_
_
Ewa Farna od miesięcy narzeka na stan swoich strun głosowych. Jej piosenki są bardzo wymagające wokalnie i na scenie artystka dosłownie zdziera gardło. W związku z tym jest pod stałą opieką laryngologów, którzy namawiają ją na operację. Rozwiązałaby ona problemy piosenkarki na dłuższy czas. Farna jednak nie chce o tym słyszeć. Tak bardzo boi się zabiegu, że woli przez tydzień nic nie mówić.
To nie są łatwe rzeczy tak tydzień milczeć - narzeka w Super Expressie. Teraz też mnie to czeka, bo nie jestem w formie. Ja się tak bałam operacji strun głosowych, więc musiałam dotrzymać tego i nie mówić. Straszne to jest, ale dzięki takiemu milczeniu raz sobie uratowałam struny przed operacją. Dużo snu i dużo milczenia. Mój chłopak się z tego bardzo cieszy, że będę milczała, bo jak mogę, to cały czas gadam.
_
_