Trwa ładowanie...
Przejdź na

Czy on chce "wyssać" Mandarynę?

0
Podziel się:

Taka jest chyba okrutna sprawiedliwość losu...

Czy on chce "wyssać" Mandarynę?

Taka jest chyba okrutna sprawiedliwość losu - jeżeli zrobiłaś karierę/dorobiłaś się wykorzystując byłego męża, twój następny facet zrobi karierę na twoich plecach. To przeżywa chyba obecnie Mandaryna. Jej nowy chłopak - Michał "Kevin Federline" Szatkowski szybko wczuł się w rolę gwiazdy. Obecnie jest na garnuszku Marty, rzucił pracę, chętnie pozuje z nią do zdjęć i profesjonalnie się uśmiecha. Trudno powiedzieć, czy przejął nad nią kontrolę, ale tak to trochę wygląda z zewnątrz. Czy przygotowuje się już do występów w programach rozrywkowych?

Wiśniewska (przy okazji - ciekawe, kiedy zmieni w końcu nazwisko, które zachowała w imię kariery) mówi oczywiście, że Michał pracuje u niej jako menedżer, ale zastanówcie się - w praktyce chodzi przecież o to, że jest jej facetem na pełen etat. Muszą przecież coś razem robić, gdzieś dzwonić, chodzić na jakieś spotkania. Michał wyręcza ją wiec w niektórych obowiązkach i w zamian za to pozwala się utrzymywać.

To zdjęcie zrobione przez naszego czytelnika podczas urodzin Marty. Michał był jak zwykle zadowolony z siebie, syty i pewny swojego sukcesu. Radzimy się trochę opamiętać - pozowanie do zdjęć miłosnych (zrobionych niby z ukrycia) brukowcom to niebezpieczny sport. Łatwo się w tym pogubić. Oby Marta nie wylewała potem po raz kolejny gorzkich łez w prasie i telewizji.

To jedno z nielicznych ich nie pozowanych zdjęć. Czy ta impreza będzie trwała wiecznie?

(Dziękujemy autorowi zdjęcia. Jeżeli uda wam się sfotografować jakieś jedzące, albo dłubiące w nosie gwiazdy, wyślijcie nam to koniecznie na donosy@pudelek.pl :)

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)