W styczniu minęło już pięć lat odkąd Alicja Bachleda Curuś oficjalnie ogłosiła rozstanie z Colinem Farrellem. Od tego czasu 32-letnia aktorka próbuje poukładać swoje życie i znaleźć nowego partnera. Odkąd realizuje więcej projektów w Polsce, zaczęła się rozglądać za mężczyznami z rodzimego showbiznesu. Na razie poprzestała jedynie na mało zobowiązujących romansach.
Ostatnio Alicja poświęciła się pracy związanej z promocją jej nowego filmu 7 rzeczy, których nie wiecie o facetach. Nie znaczy to, że zapomina o życiu prywatnym. W sobotę po spotkaniu na temat filmu w budynku Polsatu udała się na śniadanie z... Sebastianem Kulczykiem. Jeszcze przed związkiem aktorki z Farellem mówiono o jej romansie z synem zmarłego w lipcu zeszłego roku miliardera * Jana Kulczyka *.
35-letni dziedzic fortuny ojca czekał na Bachledę-Curuś w kawiarni. Po śniadaniu poszli na spacer, a następnie weszli do luksusowego jubilera.