Ostatnio cały świat naśmiewał się z problemów Kanye Westa, który najpierw oświadczył, że ma 53 miliony dolarów długu, a potem błagał o pieniądze Marka Zuckerberga i swoich fanów, którzy mieliby pomóc jemu, a nie głodującym dzieciom w Afryce. Przypomnijmy: Kanye uważa, że należy mu się większa pomoc niż... 42 MILIONOM DZIECI w Afryce!
Rapera wspiera oczywiście Kim Kardashian, czego nie można powiedzieć o jego teściowej, Kris Jenner. W ostatnim odcinku show przedsiębiorcza głowa rodziny Kardashianów wykrzyczała, że Kanye "ma wynosić się z jej domu". Niestety, nie ma za bardzo dokąd, bo posiadłość Kanye i Kim wciąż jest w remoncie. Jenner postanowiła więc wziąć sprawy w swoje ręce i... kupiła im nową rezydencję.
Posiadłość mieści się w Calabasas i kosztował ponad 2 miliony dolarów. Dom ma cztery sypialnie, pięć łazienek, basen i jadalnię z kominkiem.
Niektórzy podejrzewają, że dom jest prezentem dla Roba Kardashiana, który w końcu planuje się ożenić. Kim chyba nie będzie zachwycona: Kim śmieje się z brata, który utył. "Utył" też... jego tatuaż Rity Ory