Trwa ładowanie...
Przejdź na

Naprawdę chcecie być sławni?

0
Podziel się:

Życie polskiej gwiazdy to obciach i "kiła".

Naprawdę chcecie być sławni?

Tancerze z You Can Dance wyciskają wszystko ze swoich pięciu minut. Występują po galeriach handlowych, a co obrotniejsi (jak Tito) zakładają szkoły tańca. Ance Bosak udało się wkręcić do Tańca z gwiazdami, a wyrzucony z pracy (od Agustina Egurroli) Roofi pracuje teraz u... Iwony Pavlović.

Rafał prowadził warsztaty taneczne w Szkole Mistrzów Tańca "Pavlović" – wspomina autor zdjęć. Po zajęciach odbyło się spotkanie z "fankami", na które można było wejść za okazaniem biletów. Można je było kupić w szkole Pavlović. Większość uczestników stanowiły trzynastolatki, szalejące za Kamińskim. On sam podjechał na spotkanie taksówką. Widać było, że czuł się zagubiony, zakłopotany. Zapytał nas, "gdzie jest ta buda", więc go zaprowadziliśmy. Nie poznaliśmy go jednak od razu, bo szczerze mówiąc, na gwiazdę to on nie wyglądał... Po drodze zrobiliśmy mu kilka zdjęć – do każdego prężył się jak paw, bardzo denerwowało go, kiedy pstryknęliśmy mu jedną fotkę niespodziewanie. Ciągle bawił się komórką, udawając, że do kogoś dzwoni. Pewnie nieźle zarobił na tych warsztatach, bo szkoła Pavlovic do najtańszych nie należy.

Pomyślcie, jakie to uwłaczające - iść po ulicy i widzieć, że jacyś ludzie robią ci zdjęcia i się z ciebie śmieją. Bycie "gwiazdą" w Polsce to taki obciach... Taka "kiła"... Nie życzymy popularności najgorszemu wrogowi.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)