W piątek Rihanna postanowiła zwiedzić Pragę, w której zatrzymała się w czasie trasy koncertowej. Gwiazda na spacer wybrała się z przyjaciółką i... dwudziestoma ochroniarzami. Powodem tak wzmożonej ochrony są liczne groźby od kilku psychofanów, które otrzymuje od 3 miesięcy.
W ramach zwiedzania Pragi piosenkarka przejechała się tramwajem z grupą wybranych fanów. W trakcie przejażdżki ubrana cała na biało gwiazda piła szampana. Za zabytkowym tramwajem jechało pięć luksusowych limuzyn z jej ochroniarzami.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.