Krzysztof Gojdź w marcu tego roku stał się jednym z orędowników walki o prawa kobiet. Stało się to tuż po odczytaniu listu biskupów, którzy zaapelowali do rządzących o zaostrzenie prawa aborcyjnego. Celebryta stanął wtedy w obronie matek zmuszanych do urodzenia i wychowania ciężko upośledzonych dzieci. Przypomnijmy: Krzysztof Gojdź o zakazie aborcji: "Czy ci, którzy chcą go wprowadzić, wiedzą co znaczy wychowywanie DZIECI BEZ RĄCZEK, NÓŻEK, BEZ MÓZGU?"
Po drugiej stronie barykady tradycyjnie już stanęła Małgorzata Terlikowska. Jej zdaniem nawet zgwałcone kobiety powinny rodzić dzieci, a gdy nie będą gotowe na ich wychowanie, oddawać je do adopcji. Nazywa to "przekazaniem daru" komuś innemu. Zobacz: Terlikowska radzi zgwałconym kobietom: "Mogą PRZEKAZAĆ DAR SIEBIE komuś, kto dzieci nie ma"
Właśnie wtedy Krzysztof Gojdź, oburzony jej słowami, odpowiedział Terlikowskiej na swoim Facebooku. Niestety nie doczekał się odpowiedzi. Zobacz: Gojdź do Terlikowskiej: "Gdzie był Bóg podczas gwałtu, żeby teraz karać? Jak państwo może karać zgwałconą i wsadzać ją do więzienia?!"
Teraz kolejny raz próbuje sprowokować Terlikowską do publicznej debaty. Na Facebooku opublikował historię swojej pacjentki. Kobieta została zgwałcona przez ojczyma, usunęła ciażę i przyszła do Gojdzia, by zlikwidował jej blizny będące pozostałościami po tragicznych wydarzeniach. Celebryta pyta Małgorzatę i inne kościelne fanatyczki, co zrobiłyby na jej miejscu.
Konsultowałem pacjentkę z bliznami i czarnym żwirem w skórze na kolanach. Dziewczyna chciała się ich pozbyć bo... przypominały jej brutalny gwałt na węglu w piwnicy. Oprawcą był jej ojczym - Gojdź napisał na Facaebooku. W krwawiące kolana weszły drobiny węgla i sadza. Ciążę usunęła, pozostały jeszcze blizny przypominające o traumie. Podwójnej traumie.
Spytała mnie: co doktor zrobiłby na moim miejscu? Chwyciłem ją za rękę, przytuliłem ... I tu jest moje publiczne pytanie do p. Małgorzaty Terlikowskiej (i wszystkich kościelnych fanatycznek): co byś zrobiła na jej miejscu Gosiu? Co byś poradziła tej dziewczynie?
Do biskupów, księży i części posłów: czy w sytuacjach potwornego gwałtu tez jesteście za rodzeniem narażając kobietę na cierpienie psychiczne? Poradzicie jej się modlić, kiedy ona straciła po tym wszystkim wiarę w Boga, ludzi i normalny świat...
Jak myślicie, Terlikowska odpowie? Zobaczcie jej ostatnią wypowiedź w temacie prawa aborcyjnego: Terlikowska o ustawie liberalizującej prawo aborcyjne: "Ta machina niesie za sobą śmierć. Lekarze będą zabijać na wniosek matek!"