Trwa ładowanie...
Przejdź na

Panas szasta kasą

0
Podziel się:

Żałuje kobiecie odszkodowania za to, że o mały włos jej nie oślepił, ale na żonie nie oszczędza...

Panas szasta kasą

Facet, który w czasie koncertu kompletnie pijany rzucił butelką z wodą w oko kobiety stojącą pod sceną, próbując ją okaleczyć, odmawia wprawdzie zapłacenia 3 tysięcy złotych odszkodowania, za to nie ma nic przeciwko temu, by wydawać niewiele mniej podczas jednego wyjścia do galerii handlowej. Taki miły facet z klasą...

W czasie jednego wieczoru spędzonego na zakupach z narzeczoną, Ewą Smolarczyk, wokalista wydał 2 tysiące złotych. Para odwiedziła prawie wszystkie butiki z ubraniami dla małych dzieci - donosi Super Express. Ale nie tylko - partnerka Janusza zapragnęła jeszcze zerknąć na torebki, których - jak każda kobieta wie - nigdy za wiele. Tak udane zakupy trzeba było odpowiednio uczcić. W takiej sytuacji najlepszy jest wypad do knajpki. Leniwie sączony drink do pysznej kolacji to idealne zwieńczenie dnia.

A na odszkodowanie jak zwykle nie starczy. Dziwne, że polskie prawo jest bezsilne wobec takich ludzi.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)