TVN-owi udało się namówić do udziału w Azja Express kilku celebrytów, po których do tej pory raczej byśmy się tego nie spodziewali. Hanna Lis musiała jednak udowodnić kierownictwu stacji - jak się okazuje ze łzami w oczach, bez makijażu i zegarka od Svarovskiego, który oddała w zamian za podwózkę - że nadaje się na nową gwiazdę stacji. Do pary wzięła sobie Łukasza Jemioła, który do niedawna uchodził za kolegę Kingi Rusin, dzięki czemu Iga Lis miała nawet szansę pojawić się na jego pokazie.
Niestety, Jemioł nie jest chyba zadowolony z tego, co zobaczył w dwóch pierwszych odcinkach. Do tego stopnia, że zdążył już zaatakować "hejterów", czyli po prostu komentujących jego zachowanie ("noł monej, noł monej") i zapowiedzieć, że "bezpodstawne oczernianie to droga, która prowadzi do sądu"...
Nie wierzcie w żadne słowa które piszą o programie Azja Express i uczestnikach.. To pożywka dla portali i hejterów ! - napisał. uczestnicząc w przygodzie życia nikt nie analizował ze za chwile Polacy ukryci za monitorami swoich komputerów będą nam dokładać ile się da ... Ekipa i my wiemy jak było ! Pisanie bezpodstawnie bzdur i oczernianie nas to droga która prowadzi niestety do sądu .....
Projektanta wyśmiała Ilona Łepkowska, jak się okazuje, również oglądająca Azja Express.
A czemu to Pan Łukasz Jemioł straszy nas sądem? Bo się trochę pośmiejemy z celebrytów, którzy wiedzieli chyba, co robią? - zastanawiała się w komentarzu pod wpisem Karoliny Korwin-Piotrowskiej na Facebooku. I wiedzieli, co zobaczymy, skoro mieli wycelowany prosto w nos obiektyw kamery? I którzy wiedzą, co to jest montaż i jakie kawałki będą najsmaczniejsze dla widzów i podniosą oglądalność? Panie Łukaszu, niech pan więc nie grozi i się nie użala. No i chciałam zaznaczyć, że ja się nie kryję za niewielkim skądinąd ekranem mojego laptopa. Pozdrawiam. Ilona Łepkowska. PS. Nawiasem mówiąc, średnio Pan wypada póki co w Azja Express...