Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Daniel Martyniuk utrzymuje, że WCIĄŻ JEST ŻONATY! Tak zeznał przed sądem...

75
Podziel się:

We wtorek Daniel Martyniuk po raz kolejny stanął przed majestatem prawa. Tym razem syn Zenka i Danusi tłumaczy się z wielokrotnego złamania zakazu prowadzenia pojazdów.

Daniel Martyniuk utrzymuje, że WCIĄŻ JEST ŻONATY! Tak zeznał przed sądem...
Daniel Martyniuk twierdzi, że wciąż jest żonaty. Co na to Ewelina? (Instagram, East News)

We wtorek Daniel Martyniuk po raz kolejny stanął przed majestatem prawa, aby odpowiedzieć za przeszłe wybryki. Tym razem Syn Zenka i Danuty Martyniuków pojawił się w Sądzie Rejonowym w Białymstoku, gdzie toczy się sprawa o wielokrotne złamanie przez niego zakazu prowadzenia pojazdów. Daniel został bowiem pięciokrotnie (!) przyłapany za kierownicą po tym, jak stracił prawo jazdy.

Czekając na rozprawę, Daniel Martyniuk przyznał, że "nie chce iść do więzienia", a zakaz prowadzenia samochodu złamał "w większości" ze względu na chęć zobaczenia małej Laury, jego córki z burzliwego małżeństwa z Eweliną z Russocic. Dziennikarze dowiedzieli się też, że syn słynnego wodzireja i Danuty Martyniuk wnioskował wraz ze swoim obrońcą o karę ograniczenia wolności z pracami społecznymi.

Zobacz także: Daniel Martyniuk pod sądem

Co ciekawe, sporo zamieszania wywołały nie tylko wypowiedzi Daniela przed i po rozprawie, lecz także jego zeznania przed sądem. Na początku rozprawy syn Zenka Martyniuka musiał wyspowiadać się z takich szczegółów jak miejsce urodzenia, imiona rodziców czy wykształcenie. Zapytano go też o stan cywilny i tu właśnie doszło do zaskoczenia. Jak dowiadujemy się dzięki nagraniom Faktu z sali rozpraw, Daniel wyznał bowiem, że... wciąż jest żonaty.

Te słowa są o tyle zaskakujące, że pod koniec września triumfalnie ogłosił, że jego małżeństwo z Eweliną jest już przeszłością. To właśnie wtedy padła też słynna wiązanka Danuty Martyniuk o tym, że była synowa jest "g*wniarą za*raną" i "zdziera z Zenka" zasądzone alimenty. Przykrych słów nie szczędził Ewelinie także sam Daniel, który ochoczo fotografował się wtedy przed sądem z uśmiechem na ustach.

To małżeństwo było porażką od samego początku. Dziewczyna z bogatej rodziny chciała bogato wyjść za mąż. Tylko kasę chciała wyciągnąć ode mnie, a właściwie od mojego ojca - żalił się.

Nie jest więc jasne, dlaczego Daniel zeznał, że wciąż jest żonaty. Warto jednak wspomnieć, że o ile z Eweliną wyraźnie się nie dogadywał, to od jakiegoś czasu wyraźnie zbliżył się do swojej byłej-obecnej ukochanej imieniem Faustyna. To o niej swego czasu pisał, że jest "ostra niczym diabelskie Maserati". Reszta pozostaje już jednak obiektem spekulacji.

Też jesteście zaskoczeni jego słowami?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(75)
Panna
3 lata temu
Koszulę by przynajmniej założył. Poza tym on już ma żonę: mamusię Martyniuk. Z kim nie będzie, ona zawsze będzie między nimi, takie trzyosobowe małżeństwo: Daniel, jego mama i jakaś desperatka.
Nick
3 lata temu
Taki typowy mosiek, synuś mamusi. Gdyby nie Zenek, to żadna by na niego nie spojrzała. Z reszta Zenka tez nie trawie.
Kat
3 lata temu
On nie musi być zorientowany w temacie,bo mama załatwiała sprawy sądowe. Okażcie zrozumienie
NsnssnJ
3 lata temu
Może już jest po ślubie z faustyna
Aaaaa
3 lata temu
Ten koleś to jest chodząca żenada.
Najnowsze komentarze (75)
Polak
3 lata temu
Oj, wstyd, że ja też jestem z Białegostoku.
gość
3 lata temu
Dno absolutne, ale też kobiety, które wchodzą z nim w jakąkolwiek relację zwyczajnie się kompromitują. Nawet pokazanie się w towarzystwie tego żałosnego gostka jest totalnym obciachem.
Jag
3 lata temu
Oj daleko spodlo to joblko od jabloni
Yyya
3 lata temu
Ďdd
NIK
3 lata temu
Za dopłatą bym go nie chciała
lex
3 lata temu
Jeżeli wyrok rozwodowy jest nieprawomocny (wniesiono apelację) to owszem, jest dalej żonaty. Inna sprawa - jak można przyjść do sądu w t-shircie...?
fifi
3 lata temu
Do sądu w podkoszulku i dresach? Mam nadzieję, że ten maminsynek dostanie w końcu nauczkę i dostanie co najmniej kilka lat prac społecznych, najlepiej jako salowy w DPSie
Gość
3 lata temu
Gdyby nie ojciec, to nikt by na niego nie spojrzał. Jest okropny.
Lelalo
3 lata temu
Się Danielek spasł, biust już solidne B, niedługo bedzie większa miseczka niż u cycatki eks, tak poza tym kto wchodzi do sądu w podkoszulku, w szatni powinna byc jakaś wypożyczalnia marynarek dla ubogich...
lex
3 lata temu
Jeśli wyrok rozwodowy nie jest prawomocny, a w tym przypadku jak dobrze pamiętam D.M. wniósł apelację od orzeczenia Sądu Okręgowego i sprawy jeszcze nie rozpoznano w II instancji, to w świetle prawa pozostaje on w związku małżeńskim. Nie mógł więc zeznać, że jest rozwodnikiem.
Dadomen
3 lata temu
Jeżeli jesteś na dnie, to wiedz, że pod tobą puka do ciebie Daniel Martyniuk...
ROMEK
3 lata temu
PRZECIĘTNY KOWALSKI DAWNO BY SIEDZIAŁ.A JEMU WSZYSTKO UCHODZI.
Bee
3 lata temu
W podkoszulku na krótki rękaw przed sądem, co trzeba mieć w głowie żeby do sądu tak iść ubranym
tak
3 lata temu
moze drugi raz sie ozenil
...
Następna strona