Dwa miesiące temu Joanna Opozda i Antek Królikowski potwierdzili krążące w kuluarach plotki o ciąży aktorki. Wraz z wyjawieniem radosnej nowiny aktorska para zaapelowała do mediów o uszanowanie ich prywatności w tym szczególnym czasie. Mimo to przyszli rodzice coraz chętniej dzielą się ze światem radosnymi chwilami w oczekiwaniu na potomka.
Na profilu Asi nie brakuje zdjęć i relacji, na których celebrytka z dumą eksponuje okazały brzuch. Przedsiębiorcza 33-latka zgodziła się też zareklamować na Instagramie popularną markę odzieży sportowej, prezentując dresy na swojej ciążowej sylwetce. Ostatnio zrelacjonowała też wizytę w tajskim salonie masażu.
W związku z licznymi pytaniami zatroskanych fanów Opozda zdecydowała się zorganizować w środę serię pytań i odpowiedzi, w której poruszyła kilka nurtujących ich kwestii. Jedną z nich było jej samopoczucie w "błogosławionym" stanie, które - jak wyjawiła ukochana Antka Królikowskiego - pozostawia obecnie wiele do życzenia.
Nie będę ściemniać, że czuję się dobrze - przyznała. Mam problemy zdrowotne, ale jakoś daję radę.
Przyszła mama poruszyła też temat obaw o stosunek jej ukochanej suczki Marlyn do pociechy. Przy okazji pokazała łóżeczko dla maleństwa, które dopiero co zostało przetransportowane do jej domu.
Trochę [się obawiam - przyp.red], ale jestem dobrej myśli - stwierdziła. Póki co wydaje jej się, że wszystko, co przychodzi dla dziecka, jest kupione dla niej.
Termin porodu Joanny Opozdy przewidziany jest na początek przyszłego roku.
Zdradzimy Wam, kto najlepiej klika się na Pudelku!