Justyna Steczkowska jest chodzącym dowodem na to, że aktywny tryb życia może zdziałać cuda. Piosenkarka od lat stara się o figurę, której pozazdrościć mogłaby jej niejedna dwudziestolatka. Wyćwiczona sylwetka 49-latki okupiona jest żmudnymi godzinami spędzonymi na siłowni i choć sama przyznaje, że "każdy trening to dla niej udręka", matka trójki dzieci nie pozwala sobie spocząć na laurach. Efekty jej samozaparcia widać gołym okiem.
Dbanie o siebie nie jest oczywiście jedynym zajęciem diwy uchodzącej za prawdziwego "tytana pracy". Oprócz jurorowania w najnowszej edycji "The Voice of Poland" Justyna komponuje jeszcze muzykę i koncertuje po całej Polsce, za każdym razem przyciągając na widownię liczne grono wiernych fanów. Artystka jest właśnie w trakcie jubileuszowej trasy z okazji 25-lecia obecności na scenie, do której zaprosiła do wspólnych występów 25 gwiazd estrady.
Widocznie lubującej się we współpracy z innymi artystami piosenkarce ciągle mało muzycznych "kooperacji" - teraz 49-latka zaprosiła do współpracy kolejnego uznanego pianistę, Leszka Możdżera. Dla wokalistki i kompozytora bynajmniej nie jest to pierwsze spotkanie. Na początku lat 90. Steczkowska i Możdżer studiowali razem na Akademii Muzycznej w Gdańsku. Co ciekawe, zagrali swój pierwszy koncert w modnym niegdyś klubie jazzowym na starym rynku, który zarejestrowała Telewizja Gdańsk. Od tamtej pory minęły trzy (!) dekady.
Duet Justyny Steczkowskiej i pianisty Leszka Możdżera to nowa odsłona piosenki "Dziewczyna szamana", która uchodzi dziś za jeden z największych hitów lat 90. Do "zmodernizowanej" wersji utworu powstał poetycki klip, w którym wystrojona w czerwoną kreację Justyna tańczy na fortepianie zatapianym powoli przez morskie fale.
Praca z Leszkiem była niezwykłą przyjemnością i cudowną, twórczą pracą nie tylko w studio, ale też na planie teledysku - zapewniła gwiazda.
Zobaczcie efekty współpracy Justyny Steczkowskiej i Leszka Możdżera. Wyszło lepiej niż w oryginale?
Zdradzimy Wam, kto najlepiej klika się na Pudelku!