Po powrocie z Paryża, w którym aktorka została okradziona, Klaudia Halejcio nie zabawiła w Polsce długo. Niezrażona spaniem po hotelach celebrytka znów jest na zagranicznych wakacjach. Tym razem wyfrunęła poza Europę, decydując się na lubiany przez celebrytki Dubaj.
Klaudia pobyt w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich skrzętnie relacjonuje oczywiście w mediach społecznościowych. We wtorek na przykład opublikowała zdjęcie z plaży, do którego zapozowała na tle wysokich wieżowców. W opisie fotografii nie mogła się nadziwić, że rozwinięty Dubaj jest tak stosunkowo młodym miastem.
Wciąż niewiarygodne wydaje się, że wystarczyło zaledwie kilka dekad, aby pustynne namioty zamieniły się w najwyższe wieżowce świata, piach w najnowsze technologie, a wielbłądy w luksusowe samochody - zachwyca się, pozując w stroju kąpielowym od jednej z tanich marek wysyłkowych i dodaje:
Dubaj zachwyca i wzbudza wiele emocji.
Pod publikacją Halejcio oprócz zachwytów nad jej długimi nogami pojawiło się sporo komentarzy od internautów, którzy nie podzielają jej entuzjazmu względem Dubaju. Kilka osób wskazało, czym okupiony jest błyskawiczny rozwój tego tłumnie odwiedzanego przez gwiazdki miasta:
Krew na rękach mają ci, co mamią ludzi do niewolniczej pracy... Mnie to oburza;
Po serii książek o tym, jakim kosztem te piękne budowle powstały, Dubaj przestał zachwycać, a zaczął przerażać;
Ale jakim kosztem? I nie chodzi o pieniądze... - nawiązują do dramatów wykorzystywanych robotników, o których było w mediach głośno przed kilkoma laty.
Czekacie na dalsze relacje z podróży Halejcio?