Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Monika Richardson wspomina brata DEKADĘ po jego śmierci. 35-latka zgubiły narkotyki i alkohol...

47
Podziel się:

W 2012 roku media informowały o śmierci brata Moniki Richardson, Filipa Pietkiewicza. Badania toksykologiczne wykazały wtedy, że życia pozbawiła go mieszanka opiatów i alkoholu. "Tęsknię" - pisze smutno dziennikarka po 10 latach od tej bolesnej straty.

Monika Richardson wspomina brata DEKADĘ po jego śmierci. 35-latka zgubiły narkotyki i alkohol...
Monika Richardson wspomina zmarłego brata (AKPA)

Monika Richardson gości w rodzimych mediach już od wielu lat. Choć w sferze zawodowej odnosiła spore sukcesy, to prywatnie miewała wzloty i upadki. W 2012 roku dziennikarka doświadczyła ogromnej tragedii, jaką była śmierć jej brata, Filipa Pietkiewicza. Mężczyzna został znaleziony martwy we własnym mieszkaniu. Miał zaledwie 35 lat.

Po przeprowadzonym śledztwie i badaniach toksykologicznych potwierdzono, że brat Moniki Richardson zmarł w wyniku zatrucia opiatami i alkoholem. Jak donosił "Fakt", na jego ciele znaleziono wiele śladów po wkłuciach, co wskazywało, że mężczyzna był uzależniony od narkotyków. Wkrótce tabloidowi udało się potwierdzić te smutne wieści.

W związku z tym, że na zwłokach znajdywały się liczne rany kłute, zlecono dokładne badania toksykologiczne. One wykazały wysokie stężenie substancji zwanej opiatami oraz alkoholu. To była bezpośrednia przyczyna śmierci. Ponadto badania wykazały także, że organizm od dłuższego czasu poddawany był substancjom niedozwolonym - przekazał wtedy w rozmowie z dziennikiem Mariusz Piłat, zastępca Prokuratora Okręgowego Warszawa-Praga.

Zobacz także: Monika Richardson ciągle poszukuje szczęścia: "Znalazłam w sobie siłę, żeby zacząć od nowa"

Dziś od tych tragicznych wydarzeń mija 10 lat. Od tego czasu wiele się zmieniło, jednak zdecydowanie nie uczucie, którym dziennikarka darzyła swojego brata. Teraz dała temu wyraz w instagramowym poście, w którym wspomniała Filipa w dekadę po jego śmierci. Na jej profilu znalazło się zdjęcie mężczyzny i krótki wpis.

10 lat bez Ciebie, bracie. Tęsknię. Filip Pietkiewicz R.I.P. - napisała krótko, ale na temat Monika.

Warto wspomnieć, że Monika miała z bratem dobre relacje i zdarzało im się pokazywać razem publicznie. W 2007 roku Richardson pojawiła się z bratem na jednym z pokazów, co uwiecznili fotoreporterzy. Wtedy nic nie zwiastowało jeszcze tragedii, która miała miejsce zaledwie 5 lat później...

Dietetycy niszczą rady celebrytek, a Lidia Kopania swoją karierę

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(47)
yyyy
2 lata temu
My z mamą wczoraj zamiast życzeń dostałyśmy nawalonego, ledwie stojącego na nogach półczłowieka, który do domu przyszedł tylko żreć. Sorry za słowa, ale tak było. Ledwie stojący na nogach w kuchni "gotował" zupke chińska. Nawet do kubka z wodą nie umiał trafić. Potem chciał iść do sklepu w takim stanie.A jeszcze niedawno po pijaku smażył schabowe, wszędzie bułka tarta. Obiecuje, że "jutro nie pije" i co jest jutro? Kolejny maraton. Z odwyków ucieka. nic go nie rusza ani łzy, ani wrzaski, ani rozmowa, oni "musi" pić bo jest nerwowy. Nie wie, że to od chlania jest nerwowy. nie wie, że my mamy nerwicę prze niego. Tylko on ma problemy, tylko on się źle czuje.
mieszKanka!??...
2 lata temu
"Badania toksykologiczne wykazały wtedy, że życia pozbawiła go mieszkanka opiatów i alkoholu." - mieszKanka!??? - MIESZKANKA jakiej miejscowości!? "opiatów i alkoholu"!?
Wrrr
2 lata temu
Czas wrócić do rodowego nazwiska Pietkiewicz wszak to szanowane i znaczące nazwisko, w PRLu otwierało wszystkie telewizyjne drzwi
NADZIEJA
2 lata temu
Narkotyki/alkohol/leki - tylko na początku dają tak zwaną ulgę. Potem nawet nie wiesz kiedy sięgasz dna. Mam 26 lat, jeszcze pare temu lat byłam innym człowiekiem. Rzuciłam studia, które kochałam, mam pracę ale co z tego jak idzie mi coraz gorzej i nie mam ochoty do niej wstawać (a pracuję zdalnie), wszyscy ludzie, których kochałam najpierw mnie zranili (zdrady, uzależnienia) a gdy stałam się taka jak oni ... pozbyli się mnie. Dzisiaj miałam pierwszy dzień terapii, za 8 tygodni czeka mnie odwyk zamknięty. Do jutra muszę zapłacić 1200 złotych za media w mieszkaniu, z którego rezygnuję a nie mam jak. Ale walczę, mam nadzieję, że będzie lepiej. Jak nie to czeka mnie już tylko samobójstwo. A ja chyba jednak chcę żyć. Byłam dobrą kobietą i nadal mogę nią być. Trzymajcie kciuki! Jutro jest wolne od błędów.
mieszKanka!??...
2 lata temu
"Badania toksykologiczne wykazały wtedy, że życia pozbawiła go mieszkanka opiatów i alkoholu." - mieszKanka!??? - MIESZKANKA jakiej miejscowości!? "opiatów i alkoholu"!?
Najnowsze komentarze (47)
331NAJLEPIEJ ...
2 lata temu
Teskni Za Narkotykami Człowiek Zmarnowany
ola
2 lata temu
25 lat sie meczyłam z nalogowym pijakiem nie pomagały prosby ,grosby ,jak mu brakowalo to bil kopal na oslep ,5 lat po rozwodzie nadal chleje ale juz nie mieszka zemna
zapłakana
2 lata temu
a mnie wyrolował chłopak po raz kolejny, kolejny który nie chce mnie jako kobiety. Pije wino i rycze za czymś cos się skończyło a w zasadzie nie zdążyło się zacząć.
rozsądku
2 lata temu
Moniko zatrzymaj willę to nie są czasy na sprzedawanie nieruchomości, znam kobietę, która kupiła lubemu samochód super a ten się oddalił tanecznym krokiem zabierając auto, willa powinna być dla twoich dzieci a nie na utrzymanie nowego narzeczonego pls
jaaa
2 lata temu
boże skończ kobieto znowu wróciłaś? kogo to obchodzi
NADZIEJA
2 lata temu
Narkotyki/alkohol/leki - tylko na początku dają tak zwaną ulgę. Potem nawet nie wiesz kiedy sięgasz dna. Mam 26 lat, jeszcze pare temu lat byłam innym człowiekiem. Rzuciłam studia, które kochałam, mam pracę ale co z tego jak idzie mi coraz gorzej i nie mam ochoty do niej wstawać (a pracuję zdalnie), wszyscy ludzie, których kochałam najpierw mnie zranili (zdrady, uzależnienia) a gdy stałam się taka jak oni ... pozbyli się mnie. Dzisiaj miałam pierwszy dzień terapii, za 8 tygodni czeka mnie odwyk zamknięty. Do jutra muszę zapłacić 1200 złotych za media w mieszkaniu, z którego rezygnuję a nie mam jak. Ale walczę, mam nadzieję, że będzie lepiej. Jak nie to czeka mnie już tylko samobójstwo. A ja chyba jednak chcę żyć. Byłam dobrą kobietą i nadal mogę nią być. Trzymajcie kciuki! Jutro jest wolne od błędów.
Joanna
2 lata temu
szkoda mi ludzi, których w sile wieku dopada nieuleczalna choroba a nie zdrowych i silnych, którzy sami doprowadzili się do śmierci
Gość
2 lata temu
Czy matka zgodziła się by publikować zdjęcie syna, bądź co bądź osoby prywatnej.
Bart
2 lata temu
Ludzie, nie pijcie ! Ja mimo ze nigdy nie mialem problemu z alkoholem, poje go coraz mniej I rzadziej. Czuje sie lepiej, mam wiecej czasu. Nie kazde spotkanie ze znajomymi, czy weekend musi sie rownac z alkoholem
Reżyser
2 lata temu
Deutche Welle. Berlinscy wolontariusze mowia wrecz o dramatycznych warunkach, w jakich musza dzialac. Twierdza, ze wladze zostawily uchodzcow z Ukrainy kompletnie bez pomocy i moga oni liczyc jedynie na dobroc zwyklych ludzi. W tym celu w mediach spolecznosciowych i komunikatorach stworzono baze kontaktow w roznych jezykach, gdzie na biezaco pojawiaja sie informacje o obecnych potrzebach. Wolontariusze pojawili sie tez w strategicznych miejscach, takich jak dworce czy osrodki przyjmowania uchodzcow. Sami zajeli sie tworzeniem struktur, bo wladze miasta nie byly tym zainteresowane
Annas
2 lata temu
Co to są te opłaty?Jak się to je?
G.G
2 lata temu
Co to za moda na skomlenie w mediach. Nalezy zachowac prywatnosc. A nie po latach skomlec!! Wezcie sie ludzie do roboty a nie tylko skomlec, Kazdy ma jakies problemy. Zycie to nie bajka!!!
Ehh
2 lata temu
Gdyby w tym kraju byl prawdziwy gospodarz lub ludzie, ktorym naprawde zalezy to zrobiliby porzadek z alkoholem tak jak Szwedzi, ktorzy kiedys mieli podobny problem. Ale w Polsce politykom nie zalezy, latwiej sie steruje zapitym i omamionym spoleczenstwem. Nawrt sobie nie wyobrazacie jak ta patologie wzmocnilo 500+ i ile dzieci przez to cierpi.
Dnsms
2 lata temu
Co się działo w tej rodzinie, że takie problemy emocjonalne wychodzą? Monika mówiła o współuzależnieniu, brat umarł uzależniony, współczuję. Ludzie kochajcie swoje dzieci i nie szczędźcie im uwagi i czułości!