Niedzielny koncert festiwalu w Opolu zakończył się interesująco. Podczas wręczania statuetki dla zwycięzcy konkursu Złote Opole, widownia wygwizdała Jacka Kurskiego. Nowy prezes TVP usiłował ratować sytuację żartami i dziękował rzekomym "cudzoziemcom obecnym w opolskim amfiteatrze":
Wygląda na to, że polityczna atmosfera opolskiego festiwalu udzieliła się artystom. Doda swój występ nazwała "obywatelskim obowiązkiem":
Jestem zadowolona, spełniłam swój obywatelski obowiązek, jest ok, cieszę się, że udało się wszystko spiąć w jedną całość.
Oglądaliście?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.