Ciąża 60-letniej Barbary Sienkiewicz wywołała burzliwą dyskusję w mediach. Choć kobieta nie chce mówić o in vitro i zapewnia, że ciąża jest "cudem", lekarze nie mają jednak wątpliwości. Kobieta musiała poddać się zapłodnieniu pozaustrojowemu, a ten skomplikowany zabieg mógł kosztować ją nawet 12 tysięcy złotych.
Sprawa Sienkiewicz zwróciła uwagę na ustawę o in vitro, którą niedawno przyjął rząd. Nie wyznacza ona granicy określającej wiek, w którym kobieta może poddać się zapłodnieniu. Coraz częściej zabieg przechodzą właśnie kobiety, które przeszły menopauzę.
Głos w tej sprawie zabrał Jarosław Gowin, który uważa, że kobieta, która decyduje się na zabieg in vitro nie powinna mieć więcej niż 45 lat.
_Limit to 45 lat. Istnieje limit wieku przy prawie do adopcji, analogiczny limit trzeba wprowadzić przy procederze in vitro. Jestem zwolennikiem tej procedury, ale nadajmy tej procedurze kształt żeby nie doprowadzać do sytuacji, która odbija się na dzieciach. Powiedzmy sobie szczerze 6**0-letnia matka nie jest w stanie zapewnić opieki i to bliźniakom.**_
W Polsce z metody sztucznego zapłodnienia korzysta rocznie kilkadziesiąt kobiet w wieku powyżej 50 lat.
Przypominamy: 60-letnia matka bliźniaków z ochroniarzami TVN-u
Źródło: Fakty TVN/x-news