Od kilku miesięcy Bogumiła Wander walczy o ponowne zaistnienie w mediach. Zaczęła od krytyki Agnieszki Szulim:
72-latka uznała, że dobrą formą promocji i ocieplenia wizerunku będzie udzielenie wywiadu razem z mężem, żeglarzem Krzysztofem Baranowskim. Historia małżeństwa tej pary jest naprawdę burzliwa. Z pierwszym mężem, Zbigniewem Żołędziowskim, spikerka ma syna, Marka. Drugim mężem Wander został Krzysztof Baranowski, z którym połączyła ją romantyczna, ale trudna miłość. Bogumiła zostawiła Krzysztofa i wróciła do Zbigniewa, jednak szybko okazało się, że uczucie do żeglarza jest silniejsze. Baranowski wspomina, jak zdobył ukochaną. Wyznał, że gdy go zostawiła, zaczął... pisać o niej książkę:
Bardzo mi się Bogumiła podobała, uważałem, że jest najpiękniejszą kobietą w Polsce, do dzisiaj tak uważam. Wtedy robiłem takie wrażenie, że mnie to nie obchodzi. Była okazja, żeby podwieźć największą gwiazdę, to skorzystałem z okazji. Skoro mnie rzuciła, to ja popłynąłem w długi rejs. W tym długim rejsie pisałem książkę, jaką jest potworną gwiazdą telewizyjną i dobrze mi szło. Po rejsie Bogusia wróciła do mnie i musiałem zmieniać książkę.
Źródło: Superstacja.tv