Michał jest osobą transgenderyczną i nie boi się ujawniać publicznie swojej podwójnej tożsamości płciowej. Mieszkający w Łodzi mężczyzna nie boi się chodzić po ulicy w sukience i pełnym makijażu. Postanowił opowiedzieć o tym w Dzień Dobry TVN:
Grałem w piłkę z chłopakami, ale też chciałem przebrać się w sukienkę. Nie mam potrzeby się określać. Pierwsze myśli na temat tego, kim jestem, pojawiły się w przedszkolu. Miałem poczucie, że nie do końca przynależę do grona chłopaków. Nie mogę zdeklarować, czy jestem kobietą, czy mężczyzną. Jestem kobietą i mężczyzną, moja tożsamość jest płynna. Czasami w makijażu, czasami w dresie, wewnętrznie jestem pomiędzy.
Jego dziewczyna wyjaśnia, że Michał nie jest typowym mężczyzną, nazywając go po prostu "ulubioną osobą":
Chcę żeby Michał był szczęśliwy. Czy jest coś takiego jak typowy facet? Ja poderwałam Michała. On nie jest facetem, jest moją ulubioną osobą.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news