Przez ostatnie lata Lechowi Wałęsie udało się stać gwiazdą internetu. Publikuje regularnie śmieszne zdjęcia z wakacji, z fankami i drogimi samochodami.
Zobacz: Lech Wałęsa podbija internet
Życie Wałęsy to jednak nie tylko wakacje i zabawa. Byłego prezydenta dotknęły kolejne oskarżenia o to, że współpracował z komunistami. Z równowagi wyprowadziły go dwie dziewczynki, które oskarżyły go o to w czasie świąt, pod kościołem. W odpowiedzi poprosił w liście dyrektora gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej o zorganizowanie spotkania z pisarzami i innymi osobami, które "udzielają się w sprawie tzw. Bolka":
Liczyłem na to, że historycy dojdą do prawdy. Wygrałem wszystkie sprawy, ale okazuje się, że nie wszystko jest wyjaśnione. Nie potrafią albo nie chcą. Jak Kargul mówię: do płotu, wszyscy moi wrogowie. Udowodnię im, że nie mieli i nie mają racji.
Źródło: TVN24/x-news