Edyta Pazura dzięki wizytom w Dzień Dobry TVN wyrosła na telewizyjną ekspertkę. Szczególnie chętnie wypowiada się na temat "hejtu" w sieci, którego jak twierdzi sama boleśnie doświadczyła. "Hejtem" nazywa się dziś każdą krytykę żony aktora promowanej na gwiazdę i autorytet.
Teraz po raz kolejny wraca do tematu. Przypomina, że jej początki w show biznesie były wyjątkowo trudne. Twierdzi, że bardzo przeżyła niechęć, jaka spotkała ją ze strony mediów i internautów, nie zdawała sobie bowiem sprawy z tego, że ludzie mogą być tak okrutni.
10 lat temu nie wiedziałam, że ludzie mogą być dla siebie tak okrutni. Było mi z tym ciężko i zawsze się pytałam: dlaczego ludzie są tacy źli. Byłam chowana w takiej bańce i moi rodzice bardzo mocno trzymali mnie z daleka od tego wszystkiego, co było złe. I nagle dostałam to w takiej podwójnej, potrójnej sile, z czym mi było trudno dać sobie rady.
Edyta jednak wie, jak walczyć z "hejterami". Wystarczy nie wpuszczać do mediów "zwykłych ludzi". Przypomnijmy: Edyta Pazura o "hejcie": "Za bardzo wpuściliśmy ludzi do świata mediów!"
Źródło: Newseria Lifestyle