Z racji tego, że o* Michale Wiśniewskim* pisze się raczej w kontekście kolejnych skandali, aniżeli sukcesów w sferze zawodowej, niewiele osób zdaje sobie sprawę z faktu, że wokalista Ich Troje dalej koncertuje ze swoim legendarnym (w pewnych kręgach) zespołem. Zgodnie z tradycją, również i pod koniec zeszłego roku piosenkarz wystąpił podczas Sylwestrowej Mocy Przebojów z telewizją Polsat.
Sylwester Polsatu: Zjawiskowy dekolt Romanowskiej, smutne oczy Szpaka i tors Wiśniewskiego (ZDJĘCIA)
Co ciekawe, talent po muzykalnych rodzicach ewidentnie odziedziczyła córka ze związku z Anną Świątczak, Vivienne. W kwietniu światło dziennie ujrzała jej kompozycja "Deszczyk", którą 11-latka nagrała we współpracy z ojcem.
Utwór "Nie straszne strachy" napisany przez Igora Jaszczuk (odpowiedzialnego za wiekopomną "Filiżankę") miał swoją premierę w środę i już zbiera pierwsze recenzje zaciekawionych internautów.
"Mój dom jest tam, gdzie jest moja rodzina. Rodzinę tworzą bliscy, okazując sobie nawzajem szacunek, przez oddanie i miłość. Każdego dnia tego doświadczam i jestem wbrew wszystkim przeciwnościom losu dumny z tego, że mogę na Was liczyć. Zawsze. Kocham" — brzmi komentarz Wiśniewskiego na początku teledysku.
Okazuje się, że twórczość Vivienne spotkała się z wyjątkowo ciepłym przyjęciem pierwszych fanów.
"Pięknie, nareszcie dopasowany utwór do wieku wokalistki. Bez makijażu, wyszukanych strojów czy choreografii. Widać dziecięcą radość", "Fantastyczny utwór. Świetny tekst, wspaniały wokal i głębokie przesłanie płynące z tego utworu. Brawo Vivienne", "Dziewczynka ma coś magicznego, spokojnego i ciepłego w głosie... bardzo pozytywny utwór" - brzmiały komentarze.