Tomasz Oświeciński to popularny (zwłaszcza wśród fanów filmów Patryka Vegi) aktor, ale i jego córka jest już znaną osobą. Maja Oświecińska gra Julkę, córkę Igora, w serialu "Na Wspólnej".
Poza aktorstwem dziewczynka pasjonuje się jazdą konną i makijażem. Na najnowszym zdjęciu z tatą ma pomalowane oczy i usta. W komentarzach pojawiły się komplementy pod adresem jej urody, ale i krytyka. Niektórzy uważają, że 12-latka jest jeszcze za młoda na makijaż.
Na cholerę takiej ładnej, młodziutkiej dziewczynce makijaż? - pyta jedna z internautek.
Lubi robić makijaż dla siebie i innych. Jest to jej hobby, drugie po koniach. Na planie serialu też jej robią makijaż, mi nie przeszkadza, nie widzę w tym nic złego - odpisał Tomek.
Krytyczne komentarze pojawiły się też na profilu Mai pod postem, w którym młoda aktorka pokazuje jeden ze swoich makijaży.
A ty nie masz dziewczynko 10 lat? Chyba za młoda jesteś na make-up - czytamy.
Oświeciński ponownie zareagował: "Zenek, a ja się pytam, co ty robisz na fanpage'u 12-letniej dziewczynki?".
W rozmowie z Pudelkiem Tomasz mówi, że "nie rozumie, skąd tyle kontrowersji". Dodaje też, że z żoną wspierają hobby córki.
Ci, co nas uważnie śledzą, wiedzą, że make-up jest od wielu lat jedną z pasji Mai. Nieraz podkreślaliśmy, że pozwalamy jej ćwiczyć makijaż przed spaniem. Zapewne do jej zainteresowania makijażem przyczyniła się praca na planie, gdzie mogła obserwować i uczyć się techniki.
I tak, nie będę ściemniał, Maja zamiast lalek na wszystkie okazje dostawała wymarzone palety. Dziś potrafi umalować Olę na moje premiery. A to, że miała wytuszowane rzęsy? Maja jest mądrą i grzeczną dziewczynką, i dla mnie to jest najważniejsze - mówi nam aktor.
Dobre podejście?
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!