Tego, że Oliwia Bieniuk prędzej czy później zagości na celebryckim podwórku, można było się spodziewać. Mimo młodego wieku córka Jarosława Bieniuka i Anny Przybylskiej stawia coraz śmielsze kroki w show biznesie. W zrobieniu kariery niewątpliwie mogą pomóc 17-latce znani przyjaciele jej ojca - aspirującą gwiazdkę łączy wyjątkowo zażyła relacja z Natalią Siwiec, którą to Oliwka odwiedza przy każdej nadarzającej się okazji (tym samym zapewniając sobie upragnione publikacje w sieci).
Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie w życiu nastolatki doszło do sporych rewolucji. Jej ojciec zapragnął odzyskać byłą partnerkę, z którą rozstał się, gdy okazało się, że jest z nim w ciąży. W kuluarach już krążą pogłoski, że powiększona niedawno o kolejnego syna rodzina niebawem zamieszka w nowym mieszkaniu, które ponoć były piłkarz ma w planach zakupić. Jakby tego było mało, coraz więcej mówi się o zaręczynach z Martyną Gliwińską, do których rzekomo przymierza się Jarek.
Nie da się nie zauważyć, że młodociana kandydatka na celebrytkę świetnie zdaje sobie sprawę z całkiem niemałego wokół swojej osoby, w związku z czym już od paru lat pielęgnuje profil na Instagramie.
W niedzielę natomiast Oliwia postanowiła pochwalić się kulisami sesji zdjęciowej, w której wzięła udział z braćmi: 14-letnim Szymonem, 9-letnim Janem oraz najmłodszym w rodzinie Kazikiem. Na InstaStory udostępnionym przez Bieniuk możemy zobaczyć odświętnie wystylizowane rodzeństwo, które wesoło tańcuje sobie przed lustrem, a następnie grzecznie pozuje do zdjęcia, wylegując się na łóżku. Oglądając nagranie i zdjęcia Oliwki można odnieść wrażenie, że dzieci piłkarza muszą być ze sobą bardzo blisko.
Myślicie, że młode pokolenie Bieniuków pójdzie w ślady rodziców?