Miłośnicy amerykańskiego show biznesu dobrze znają Denise Richards i Charlie'go Sheena. Pod koniec lat 90. i na początku dwutysięcznych aktorski duet tworzył tzw. power couple. Po rozwodzie okazało się jednak, że ich związek był daleki od ideału. Denise mówiła potem w wywiadach, że rozstała się z Charliem między innymi z powodu jego zdrad i stosowanej przez niego przemocy fizycznej.
Te zarzuty nie zaszkodziły karierze Sheena. Dalej grał w kultowym serialu "Dwóch i pół". Dopiero po serii kontrowersyjnych wypowiedzi oraz ujawnieniu problemów z alkoholem i narkotykami został zastąpiony przez Ashtona Kutchera. W świetle tych wydarzeń dość oczywiste jest, że nastolatki zostały pod opieką sławnej mamy.
Córka Charliego Sheena świętuję rocznicę na OnlyFans
Córki aktorskiej pary jak na razie nie mogą pochwalić się wybitnymi karierami, ale to nie oznacza, że jest o nich cicho. 19-letnia Sami od roku realizuje się jako "pracownica seksualna" w serwisie OnlyFans. Dziewczyna sama określa się w ten sposób, co może być mylące. Wiele osób w internecie nazwało ją "gwiazdą porno". Ostatnio Sami odniosła się do tych słów.
Nie spotykam się z ludźmi. Nie filmuję siebie podczas seksu. Ja tego nie robię, ale nie osądzam też ludzi, którzy to robią - wyjaśniała na TikToku.
Grzmiała też, że gdyby ludzie "przeprowadzili pie***ony research, zdaliby sobie sprawę, że istnieje wiele form [seksualnej] pracy". Na koniec zaznaczyła, że nie ma "absolutnie nic", co przekonałoby ją do zmiany profesji.
ZOBACZ: Ada Śledź rusza z OnlyFans i uprzedza: "Za dostęp trzeba będzie zapłacić 30 euro miesięcznie"
Denise Richards podążyła śladami córki
W rozmowie z E! News Charlie Sheen przyznał, że "nie zaakceptował" decyzji córki, ale "ponieważ nie jest w stanie temu zapobiec, namawia ją, by zachowała klasę, kreatywność i nie straciła uczciwości". Denise Richards wydaje się mieć bardziej liberale podejście do kariery córki w Internecie. W ramach solidarności... sama dołączyła do społeczności OnlyFans.
To niesprawiedliwe, że spotkała się z tak dużym sprzeciwem, gdy wiele osób publikuje tego typu treści na Instagramie - broniła potem córki w jednym z wywiadów.
Fajna rodzinka?