Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

23-letnia tiktokerka KRYTYKOWANA za filmik dotyczący macierzyństwa. "Nie każdy może siedzieć w domu i żyć z bycia influencerem"

102
Podziel się:

Ostrzegał Was ktoś kiedyś, że macierzyństwo będzie "zderzeniem z rzeczywistością"? Oliwię Misztal tak, i - sądząc po jej nowym nagraniu - niekoniecznie się z tym zgadza. Do akcji wkroczyli komentujący, a influencerka musiała się wytłumaczyć.

23-letnia tiktokerka KRYTYKOWANA za filmik dotyczący macierzyństwa. "Nie każdy może siedzieć w domu i żyć z bycia influencerem"
Influencerka skrytykowana za wideo o macierzyństwie (TikTok, Instagram.com)

W życiu Artura Sikorskiego i jego ukochanej Oliwii Misztal zaszły ostatnio spore zmiany. W listopadzie zeszłego roku na świat przyszedł ich syn, Antoni, który jest ich oczkiem w głowie. Influencerka chętnie się dzieli urywkami z codzienności jej rodziny, a teraz opublikowała dość wymowne nagranie na TikToku.

Ostrzegali ją przed macierzyństwem. Tak się odegrała. W sieci fala komentarzy

Na jej profil trafił filmik, na którym tańczy w rytm utworu KT Tunstall "Suddenly I See" i rozprawia się z przestrogami przed macierzyństwem. Jak twierdzi, ją też ostrzegano, że będzie to "zderzenie z rzeczywistością", z czym, jak widać, nie do końca się zgadza.

Kiedy wszyscy mówili "będzie zderzenie z rzeczywistością", a ty nadal nie rozumiesz, o co im chodziło - napisała w nagraniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Marietta Witkowska o tym, jak zmieniło ją macierzyństwo.

Nagranie wywołało lawinę komentarzy i internauci, tradycyjnie, są w tej sprawie dość podzieleni. Nie brak osób, które mają podobną opinię, ale pojawiły się też głosy, że influencerzy, z racji wolnego zawodu i sporych zarobków, są w nieco lepszej sytuacji i mogą poświęcić dziecku więcej czasu. Na jeden z takich komentarzy odpowiedziała sama zainteresowana.

Nie każdy może siedzieć w domu i żyć z bycia influencerem... - napisała "fanka".

Influencer nierówny influencerowi - twierdzi w odpowiedzi Oliwia. Pracuję w marketingu od 14 lat i jestem wdzięczna za to, co mam. Nadal - po co straszyć ludzi chcących założyć rodzinę? Niech każdy się przekona na własnej skórze.

Odpisała też na opinię innej internautki i zapewnia, że macierzyństwo jest warte poświęcenia.

Serio tego nie rozumiem. Marzę, żeby założyć kiedyś rodzinkę i ktoś wali do mnie tekstem: "No urodzisz, to zobaczysz" - skarży się.

Właśnie tego nie lubię - pisze Misztal. Jest ciężko, jest pięknie, jest warto. Polecamy.

Dobrze zareagowała?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(102)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Xxx
3 godz. temu
I ma rację. Po co straszyć kogoś macierzyństwem. Jak się jest świadomym i decyduje na to świadomie to nikogo nie powinno dziwić że wychowanie dzieci zajmuje mnóstwo czasu i nerwów. Zazwyczaj przerasta te które sobie tak ooo stwierdziły że chcą dziecko a potem zszokowane
brak b.
2 godz. temu
Zacznijmy od tego ze sa rozne dzieci, jedno od poczatku przesypia noce i nie wymaga tyle zachodu co inne. To na starcie robi wielka roznice. Sa rozne dzieci, jesli chodzi o zdrowie, rozne charaktery, roznie sie dzieci wychowuje, to wszystko daje pewna wypadkowa. Nie ma co generalizowac.
Monika N.
3 godz. temu
nie kazdy moze byc policiantem, nie kazdy moze byc prezydentem, nie kazdy moze spiewac
ona34
2 godz. temu
nic złego nie napisała. jest swiadoma misji na ktore sama sie zdecydowala i ja ciesza te misje. ma lzej w zyciuto na pewno ulatwienie ale no kazdy ma swoje zycie i ocenia je pod siebie wiaodmo
Lili
2 godz. temu
Akurat na takim etapie jak ona, to kobiety są na urlopie macierzyńskim i te na etatach nie pracują z domu, a ona, żeby się utrzymać to nie może wziąć urlopu za który ktoś jej placi. Więc ona pracuje, nawet jeśli dla kogoś to nie praca. Ale przy dziecku ogarniać siebie i nagrania to może być wyzwanie
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Mój Nick
3 godz. temu
Ona ma 23 lata. A pracuje od 14 lat w marketingu? Dfq? Jak mam to rozumieć? 😅👍🏻
Okej
3 godz. temu
Nie muszę czytać żeby wiedzieć że to jej dziecko ma max 3 msc i głównie śpi 🤣 możesz spokojnie poczekać na ciąg dalszy 😀
otco
3 godz. temu
Influenceryzm powinien zostać zdelegalizowany albo obregulowany
Nicki
3 godz. temu
Przecież influencer to zawód.... Zawód dla rodziców
Ade
3 godz. temu
Kolejny artykuł sponsorowany ? Nikt nie zna tych ludzi !
NAJNOWSZE KOMENTARZE (102)
Hanna
20 min. temu
90% ludzi jest rodzicami z przypadku: bo presja społeczna i tak trzeba, bo tak rodzina mówi a potem rozwody i terapia dla tych biednych dzieci. Żenada
pess
24 min. temu
kim oni sa?
Prawda phi
36 min. temu
Pelaga pokazala juz ze influenser to glownie klamca
Marta
53 min. temu
Nie rozumiem za bardzo takich komentarzy. Nie każdy może, ale ona akurat może. Ma za to przepraszać? Dlaczego ludzie wszystko biorą do siebie? Na bohaterów seriali też się obrażacie, jeśli lepiej im się żyje niż wam? O co tu chodzi?? 🤔🤔🤔🤔🤔🤔🤔🤔🤔🤔
damapik
1 godz. temu
nie znam tych ludzi...
JOLA
1 godz. temu
Zwrócicie uwagę, że najbardziej sfrusgrowane są stare matki, te w okolicach 40, zaniedbane, siwiejacymi głowami.... narzekają wiecznie, że ich prawie 70letni schorowanie rodzice nie chcą sie zajmować bachorami... ale tak to jest jak już prawie same pawie rodzą sobie wnuki...
Pola
2 godz. temu
Ale ona trochę ma rację. Mnie wszyscy straszyli a najbardziej to albo te rozwiedzione albo te bez dzieci - że mi się życie skończy, że nie będę mieć czasu dla siebie, że koniec z wakacjami, że mnie z pracy wyrzucą, że koniec ze spotkaniami z ludźmi, koniec z przespanymi nocami, tylko tycie, cierpienie i depresja. Po ciąży ważę mniej jak przed ciążą. Wysypiam się. W pracy dostałam prezenty dla dziecka i dla siebie. Wspólnie z mężem zajmujemy się dzieckiem i jeśli ktoś ma odpieluszkowe zapalenie mózgu to bardziej mąż niż ja. Jasne, są cięższe momenty, ale mam mniej problemów z dzieckiem jak moja przyjaciółka z trzema kotami. To ogólnie kwestia wsparcia, zaplanowania i świadomości.
😈😈😈
2 godz. temu
dlaczego te wszystkie influcos wybieraja sobie kolesi, ktorzy wygladaja jak malolaty. Ona wyglada przy nim jak dobrze zrobiona 40 letnia matka 🤦🏻‍♀️😅
???blek
2 godz. temu
Jak coś, to siostry Kardashian zapoczątkowały ereę bycia influencerem, a teraz są tylko mierni naśladowcy.
???blek
2 godz. temu
Jak coś, to siostry Kardashian zapoczątkowały ereę bycia influencerem, a teraz są tylko mierni naśladowcy.
Ola
2 godz. temu
Po co Wam dzieci skoro nie macie dla nich czasu? To nie jest pozycja obowiązkowa w życiu. Decyzję o tym czy je mieć należy podejmować świadomie, zarówno nie dając się straszyc utyranym po pachy mamuśkom jaki i rozumiejąc, z skoro dzieci masz to masz też obowiązek wygospodarować dla nich tyle czasu by czuły się WAŻNE I POTRZEBNE. Nie ma nic gorszego niż robić dzieci a potem "nie mieć czasu". Mnie też straszono: ciąża, porodem, rodzicielstwem. Nie słuchałam tych głupot. Czyjeś życie i problemy nie są moimi problemami. Ciąża minęła bez komplikacji i niedogodności, poród był ogólnie fajnym, budującym dla mnie przeżyciem, samo rodzicielstwo od 5 lat przebiega dość gładko poza tym, z wiecznie niedospana się czuję. Ludzie komplikują sobie rzeczy proste na własne życzenie. Mają te dzieci nie mając pieniędzy, mieszkania, środków, poczucia bezpieczeństwa, wartościowego partnera - niczego nie mają ale dzieci mieć muszą. A potem dla nich też nie mają czasu k.uwagi bo albo trzeba pracować albo po tej robocie odpocząć. Ja mając w planach macierzyństwo przekwalifikowalam się tak by mo pracować zdalnie, by kiec taki zawód by mnie nikt "zwolnieniem" nie mógł straszyć - w tydzień znajdę nową pracę bez trudu. Syn jest moim priorytetem, najpierw on, później praca. Jak nie ta to inna. Ja nie jestem influencerem, pracuję na etacie ale i tak a żyję jak wolny człowiek sama sobie dzień i zadania układając. Ludzie nie pojmują, że są kowalami własnego losu a potem pretensje do świata, ze ktoś żyje bez zapierydolu a oni muszą gonić. Do kogo te pretensje?
ona34
2 godz. temu
nic złego nie napisała. jest swiadoma misji na ktore sama sie zdecydowala i ja ciesza te misje. ma lzej w zyciuto na pewno ulatwienie ale no kazdy ma swoje zycie i ocenia je pod siebie wiaodmo
Zzzz
2 godz. temu
Uwielbiam te teksty w stylu "o jeny, to teraz zobaczycie" jako reakcja na wieść o czyjejś ciąży. Zamiast pogratulować, albo powiedzieć "no to fajnie" to ludzie próbują obrzydzić ten fakt i nastraszyć, traktują rodziców jak jakieś ameby co nie wiedzą jak dzieci działają. Większość par, które świadomie się o tę ciąże starała dokładnie wie co je czeka, bo się do tego przygotowuje, czyta, chodzi na zajęcia. Albo po prostu widzi rodziców i dzieci w swoim otoczeniu. Dobrze wiedzą, że ich życie się zmieni, ale nie trzeba od razu im wmawiać, że teraz to już tylko tragedia, rozpad związku i wieczne niewyspanie. To w niczym nie pomaga. Zresztą, może akurat trafi im się super dziecko, które nie będzie chorować i od początku dużo sypiać. A może nie. Jeśli tak będzie, to ta "życzliwa" osoba w tym nie będzie uczestniczyć więc nie musi się martwić. Jak macie tak głupio komentować to lepiej się tylko uśmiechnąć.
maniek
2 godz. temu
dżizas..kolejna, ktora na siłę chce czymś ludzi zaskoczyć i udowodnić, że np: wyważone drzwi są otwarte..serio?.masz dzieciaka "całe" cztery miesiące i ty o czymś mowisz??..ps. sama jesteś dziecko jeszcze