Nie da się nie zauważyć, że w ostatnich latach korzystanie z dobrodziejstw medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej stało się chlebem powszednim wielu osób. Choć coraz więcej mówi się o tym, by nie podchodzić do inwazyjnych ingerencji w ciało zbyt spontanicznie, w sieci roi się od mrożących krew w żyłach przypadków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdecydowanie najchętniej wykonywanym w dzisiejszych czasach zabiegiem jest powiększanie ust. Choć na wpuszczenie kwasu hialuronowego w wargi decyduje się co druga celebrytka i w tym przypadku należy zachować szczególną ostrożność. Na własnej skórze przekonała się o tym niejaka Basia Query.
Jakiś czas temu pochodząca z Las Vegas Amerykanka wybrała się do salonu kosmetycznego, gdzie już po raz trzeci wstrzyknęła sobie w usta preparat mający dodać im objętości. W związku z tym, że nie robiła tego po raz pierwszy, nie spodziewała się żadnych większych komplikacji. Niedługo po zabiegu jej wargi zaczęły jednak niepokojąco puchnąć, wkrótce osiągając monstrualny rozmiar. Nie obyło się bez wizyty w szpitalu, gdzie lekarze zdiagnozowali silną reakcję alergiczną na podany preparat. 24-latka doznała wstrząsu anafilaktycznego, który na szczęście udało się specjalistom okiełznać, podając pacjentce końską dawkę środków odczulających.
Należy zaznaczyć, że ww. wstrząs jest stanem bezpośredniego zagrożenia życia, a w skrajnych przypadkach może nawet doprowadzić do śmierci.
Tym, jak wyglądała w krytycznych momencie, Basia nie omieszkała pochwalić się w internecie. Nagranie, na którym możemy oglądać jej niewiarygodnie duże usta, wrzuciła oczywiście na TikToka.
Ocena: zero na dziesięć. Nie polecam - napisała przy wideo, które jak dotąd odtworzono już ponad 26 (!) mln razy.
Zobaczcie. Myślicie, że będzie przestrogą dla innych kobiet?
Przypominamy: Tiktokerka powiększyła usta i trafiła do SZPITALA. Internauci: "Przypominasz DZIOBAKA" (ZDJĘCIA)