12 czerwca zaginęła 27-letnia Anastazja, która wraz ze swoim partnerem przebywała w miejscowości Marmari, gdzie pracowała w jednej z hotelowych restauracji. Jak informowały media - kobieta miała udać się wieczorem na drinka, a następnie skontaktować się ze swoim partnerem, mówiąc mu, że ktoś odwiezie ją do hotelu na motocyklu. Następnie Anastazja wysłała chłopakowi lokalizację, a gdy ten jednak dotarł we wskazane miejsce - już jej nie było.
ZOBACZ: Główny podejrzany w sprawie Madeleine McCann opublikował list. Grafolożka nie ma wątpliwości
W sprawie zatrzymano 32-letniego mężczyznę z Bangladeszu, który to miał ostatni widzieć zaginioną dziewczynę. Po przesłuchaniu wyszło na jaw, że w swoim mieszkaniu "odbył z 27-latką stosunek płciowy, a następnie wyprowadził ją na zewnątrz i wyszedł". Teraz portal protothema.gr poinformował, że w okolicy, w której zaginęła Anastazja znaleziono ciało kobiety. Na miejsce udała się już rodzina i partner zaginionej Polki w celu ewentualnej identyfikacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rutkowscy twierdzą, że 27-letnia Anastazja nie żyje
Głos w sprawie zabrali również Maja i Krzysztof Rutkowski. W ich mediach społecznościowych pojawiła się jasna deklaracja, że odnaleziona kobieta ma być poszukiwaną Anastazję. Z ich informacji wynika, że ciało zostało znalezione w pobliżu miejsca, w którym śledczy dotarli do telefonu 27-latki.
Niestety tragiczne wiadomości z Grecji o zaginionej na wyspie Kos Polce. Brutalny mord zaginionej Anastazji na wyspie Kos - napisała Maja Rutkowski.
Oświadczenie postanowił wydać również Krzysztof Rutkowski, który przemówił do swoich obserwatorów na Instagramie.
Dla tych wszystkich, którzy interesowaliście się zaginięcie Anastazji na wyspie Kos - dramatyczna i tragiczna informacja. W dniu dzisiejszym została odnaleziona (...) na wyspie Kos. Bezpośrednio dla Was przekazuję tę smutną informację z Grecji - mówił.
ZOBACZ: Przełom w sprawie zaginięcia Madeleine McCann? Prokuratura zabezpieczyła ZNALEZIONE PRZEDMIOTY