Trwa ładowanie...
Przejdź na
kot
|
aktualizacja

Franciszek Przybylski trafił na terapię po "M jak miłość": "Inne dzieci twierdziły, że czuję się lepszy od nich, bo gram w serialu"

47
Podziel się:

Franciszek Przybylski, czyli aktor, który zagrał pierwszego Łukasza w "M jak miłość", jakiś czas temu wrócił do Grabiny, gdzie zapozował na tle domu Mostowiaków. Później podzielił się refleksją na temat grania w serialu. Wyznał, jak odbierały go inne dzieci.

Franciszek Przybylski trafił na terapię po "M jak miłość": "Inne dzieci twierdziły, że czuję się lepszy od nich, bo gram w serialu"
Franciszek Przybylski (AKPA)

Franciszek Przybylski przez wiele lat wcielał się w rolę Łukasza Mostowiaka w "M jak miłość". Mimo że odszedł z serialu, nadal jest wspominany i rozpoznawany przez fanów serialu. Obecnie ma już 29 lat i chętnie udziela się w mediach, mimo że nie zajmuje się już aktorstwem. Jakiś czas temu Przybylski wrzucił na Instagrama wpis, w którym opowiedział między innymi o cieniach pracy na planie serialu.

Franciszek Przybylski wspomina rolę w "M jak miłość"

Przybylski we wpisie wspominał lata spędzone na planie "M jak miłość". Po raz pierwszy wyznał, jak odbierali go rówieśnicy i inne dzieci:

Przez 6 lat mojego dzieciństwa, bo od 7. do 13. roku życia, "M jak Miłość" towarzyszyło mi dzień w dzień. Bycie przed kamerą, ale i w centrum uwagi, sprawiało mi wielką przyjemność. Jest dla dziecka bardzo krzywdzące, kiedy wmawia mu się, że jego potrzeba uwagi to jego chęć lub potrzeba bycia lepszym od kogoś innego. Inne dzieci mi zazdrościły lub twierdziły, że myślę, że jestem lepszy od nich, bo gram w serialu. Nie myślałem tak.

Były aktor zdradził, że nigdy tak nie myślał, jednak na jakiś czas się to zmieniło. Dodał, że czuł się winny temu, że ktoś myśli i czuje się gorszy od niego:

Ale ponieważ one i ich rodzice często tak myśleli i to mówili, to ja sam zacząłem wierzyć w to, że tak jest. Czułem się winny temu, że ktoś czuje i myśli, że jest ode mnie "gorszy". Wyparłem przez to coś, co mnie ukształtowało i było gigantyczną częścią mojego dzieciństwa. Lata terapii i leczenia pozwalają mi powiedzieć głośno: "Moja chęć bycia super nie oznacza mojej chęci bycia lepszym od Ciebie."

W poście możemy przeczytać także, że Franciszek "lubi to, że w oczach wielu ludzi wciąż jest tamtym dzieckiem z serialu".

Za dwa miesiące kończę 30 lat, a po raz pierwszy zaczynam czuć się jakkolwiek odpowiedzialnie i "dorośle". Chyba właśnie wtedy, kiedy zaczynamy w pełni akceptować i z czułością przytulamy się jako dziecko, to dopiero możemy zacząć być dorośli i starać się być odpowiedzialni - napisał Przybylski na Instagramie.

Choć w pamięci fanów zapisał się jako dziecko, to jest już dorosłym mężczyzną, któremu zależy na przyszłości kraju:

Nie pozwólmy, żeby rządziły nami niekochane dzieci, których główną motywacją jest strach, i które nieprzytulane i niedoceniane przez rodziców, czują się gorsze od innych. Twórzmy swój dom, kraj i świat pełen dzieci, które są zapewniane o tym, że to jakie są i to, co lubią, jest naprawdę, naprawdę super.

Po odejściu z "M jak miłość" Franciszek Przybylski rozpoczął studia na Wydziale Operatorskim i Realizacji Telewizyjnej PWSFTViT w Łodzi. Nie opuścił branży filmowej. Obecnie pracuje jako operator kamery i asystent operatora obrazu na planach filmowych. Ponadto rozwija swoje umiejętności jako reżyser i scenarzysta. W ostatnim czasie miał przyjemność współpracować z Janem Holoubkiem przy produkcji serialu "Wielka woda" dla platformy Netflix.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(47)
WYRÓŻNIONE
z Kalisza
2 lata temu
Ale przystojniak teraz
Gosc
2 lata temu
Bardzo, ale to bardzo przystojny mężczyzna
Gość
2 lata temu
Ładny chłopak, hot!
JaWiosna
2 lata temu
Cudny!
Maja
2 lata temu
Moi rodzice byli zamożniejsi więc mi też wmawiały niektóre dziewczyny że się wywyższam bo mam pieniądze a ja byłam bardzo nieśmiała po prostu.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (47)
Ech
2 lata temu
To jest właśnie Polska.. tu nie wypada, żeby coś Ci wychodziło, nie możesz być w czymś dobry.. musisz być zwykłym szarakiem, bo inaczej Cię ludzie zniszczą.. żeby dopiąć swego trzeba mieć twardą d**ę..
Mareczek789
2 lata temu
Dlaczego usunięty mój komentarz ? Nie można wyrazić swego zdania ? Dla mnie to zwykły Polak-blondas z szerokim nosem, co ma się za macho.
Mdndnd
2 lata temu
Ja jestem w szoku jak się zmienił na niekorzyść Kacperek z Rodzinki
Ilo
2 lata temu
Po co rodzice wpychają dzieci do seriali? Oczywiście dla kasy. Teraz chłopcze z pretensjami do rodziców.
Madzia Buczek
2 lata temu
Bezrobotny, zbiera na jabola więc coś tam papla aby o sobie przypomnieć
Nick
2 lata temu
Najgorsze, że te dzieci w większości pewnie nie wymyśliły tego same, tylko przejęły to, co usłyszały w domu od rodziców. Niby tacy dorośli powinni być już od dawna dojrzali emocjonalnie, ale jednak nie radzą sobie ze złością, że jakieś dziecko lepiej sobie radzi niż ich i zaczynają nakręcać spektakl zawiści.
Anik
2 lata temu
Przystojniak że hoho , szkoda ze nie możemy go widzieć na szklanym ekranie
Ela
2 lata temu
To był najlepszy aktor grający Łukasza. Nie oglądam M jak zdrady od czasu gdy pojawił się tam młody Józefowicz. Nie trawie tego aktora i już nie oglądam.
Roza
2 lata temu
Mądry facet.
Gość
2 lata temu
Jako dziecko był ładny a teraz przystojny mężczyzna !!
Violka
2 lata temu
Kazdy, kto przypisuje innym, że 'czuje się lepszy bo...', mówi tak nie dlatego, że inni czują się lepsi, tylko dlatego, że sam czuje się gorszy. To tamte dizeciaki powinny trafić na terapię. Zakompleksione bachory, zazdrosnych rodziców.
gość
2 lata temu
Ludzie mają problem z przyznaniem się przed sobą że inni są lepsi od nich. Wtedy padają argumenty,zarozumiały, pyszałek,snob,za kogo on się uważa. Można wymieniać w nieskończoność ich pretensje do życia.
Luśka
2 lata temu
Bridgerton?????
Kxmdk
2 lata temu
Ale przystojny, łał