Pod koniec stycznia Marcelina Zawadzka świętowała 30. urodziny. Prezenterka twierdzi, że obawiała się tego dnia, ponieważ w polskim społeczeństwie trzydziestka wciąż uważana jest za koniec beztroskiego młodzieńczego życia. Celebrytka uważa, że na trzydziestolatkach ciąży presja założenia rodziny.
Zawadzka czuje nacisk również ze strony rodziców, którzy chętnie widzieliby najmłodszą córkę na ślubnym kobiercu. Marcelina nie ukrywa, że trudno jest tłumaczyć starszym pokoleniom, że wiek zamążpójścia na przestrzeni ostatnich lat bardzo się przesunął. Dodała, że ma nadzieję, że w końcu znajdzie odpowiedniego partnera i zostanie żoną.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.