Podobnie, jak Kendall i Kylie Jenner, Kelly Osbourne od najmłodszych lat skazana była na dorastanie na oczach całego świata, występując w cieszącym się ogromną popularnością reality show Rodzina Osbourne'ów. Ciągła uwaga mediów i rock'and-rollowy styl życia rodziców Brytyjki sprawił, że celebrytka przez całe lata zmagała się z uzależnieniami i zaburzeniami odżywiania.
Z czasem Osbourne udało się wyjść na prostą i zapracować na własne nazwisko, udzielając się w różnej maści amerykańskich programach telewizyjnych. O córce Ozzy'ego pisało się też w kontekście jej spektakularnego spadku wagi, a także towarzyszącego mu efektu jojo, w wyniku którego 35-latka po latach wyrzeczeń wróciła do starej sylwetki. Tymczasem od 2018 możemy oglądać Kelly w znacznie szczuplejszej odsłonie. Niedawno donosiliśmy, że celebrytce udało się zrzucić aż 40 kilogramów, czego dowodem są zarówno jej zdjęcia publikowane w mediach społecznościowych, jak i te wykonane przez paparazzi. Wszystko za sprawą rękawowej resekcji żołądka.
Kelly Osbourne ZMNIEJSZYŁA ŻOŁĄDEK i schudła 40 kilogramów: "To najlepsze, co kiedykolwiek zrobiłam"
W piątek celebrytka została przyłapana przez paparazzi w Los Angeles, gdy zmierzała z przyjaciółką do jednej z restauracji w West Hollywood. Patrząc na zdjęcia, gołym okiem widać, że za sprawą inwazyjnej operacji gwieździe udało się osiągnąć zamierzony efekt. Tego dnia Osbourne miała na sobie casualową stylizację, na którą składał się szary t-shirt, proste, czarne spodnie i eleganckie, czarno-białe buty. Uwagę zwracały okulary korekcyjne nasunięte na ochronną maseczkę, zakrywającą niemal całą twarz Kelly.
Imponująca metamorfoza?