Nie da się ukryć, że mimo iż mamy już 2024 rok, w show biznesie wciąż obowiązują podwójne standardy. O ile romanse gwiazdorów z dwa razy młodszymi kochankami zdarzają się w Hollywood właściwie na porządku dziennym i nie robią na nikim najmniejszego wrażenia, to już związki gwiazd z młodszymi partnerami wciąż budzą niemałe kontrowersje. Idealnym przykładem jest Cher, która przeżywa drugą młodość u boku młodszego od niej o 42 lata Alexandra "AE" Edwardsa.
Para umawia się od 2022 roku, z krótką przerwą. Pojawiły się nawet plotki, że uczucie, które ich łączy, jest tak silne, że zdecydowali się już zaręczyć, czego dowodem miał być diamentowy pierścionek lśniący od kilku miesięcy na palcu serdecznym wokalistki. Z czasem okazało się, że drogocenna błyskotka była jedynie gwiazdkowym prezentem od Edwardsa, który miał posłużyć za "symbol ich prawdziwej miłości".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Artystce nie przeszkadza nawet wybuchowy temperament cechujący jej ukochanego. Impulsywność producenta muzycznego znowu dała o sobie znać w ubiegły weekend, gdy podczas bankietu Richiego Akivy "The After" odbywającego się w ramach festiwalu w Cannes mężczyzna wdał się w bójkę z raperem Travisem Scottem, ojcem dwójki pociech Kylie Jenner. I o ile według naocznych świadków to Scott zainicjował bójkę, Edwards nie pozostał napastnikowi dłużny, rzucając się na niego z pięściami. W powietrzu leciały inwektywy, a obaj panowie aż kipieli testosteronem.
Kilka dni po nieprzyjemnym incydencie Alexander zgodził się udzielić zwięzłego wywiadu portalowi TMZ, w którym poruszył temat piątkowego mordobicia. Zapytany, czy Cher była na niego wściekła, Edwards odparł, że "w żadnym wypadku". Następnie zacytował słowa piosenki "GTA", odnosząc się do swojej starszej o cztery dekady ukochanej w mało elegancki sposób.
Tak jak rapował Future: "Z kimkolwiek jestem, moja suka zawsze jest za mną" - stwierdził.
Po chwili producent nieco się zreflektował i sprostował swój wulgarny komentarz, tłumacząc: "Moja kobieta, ale tekst to tekst".
Edwards zdementował też plotki, jakoby wkrótce zabrzmieć miały "dzwony ślubne", ale potwierdził za to, że jego romans z Cher nadal jest w pełnym rozkwicie.
Tak, bracie, słuchaj, jesteśmy szczęśliwi. Jesteśmy szczęśliwą rodziną – powiedział portalowi.
Wróżycie im długi związek?