Po raz kolejny przekonujemy się, jak wiele niespodzianek kryje w sobie Tom Hardy. Gwiazdor Hollywood, który w swojej karierze powołał do życia postacie Bane'a z trylogii Batmana czy Venoma, udowodnił, że "w realu" też jest prawdziwym twardzielem.
Zobacz: Tom Hardy napisał list do swojego nieżyjącego psa. "Kocham cię ponad wszystko, biegaj z aniołami"
45-latek nie tylko wziął niedawno udział w mistrzostwach brazylijskiego jiu-jitsu w angielskim mieście Milton Keynes, ale też wygrał złoty medal! Hardy nie chwalił się swoim uczestnictwem w zawodach w mediach społecznościowych, nie rozpowiadał o tym w wywiadach, tylko pełen pokory stawił się w wyznaczonym miejscu o wyznaczonej godzinie i pokazał po prostu klasę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezes i sędzia rozgrywek Mohamed Itoumaine w rozmowie z CNN opowiedział, jak poznał Hardy'ego na zawodach jiu-jitsu REORG w Wolverhampton miesiąc wcześniej. Właśnie wtedy gwiazdor miał oznajmić, że zamierza wziąć udział również w kolejnych zmaganiach w swojej ukochanej dziedzinie.
Byłem naprawdę pod wrażeniem. Powiedział mi, że następnym razem pojawi się na naszych zawodach i dotrzymał słowa. Rzadko kiedy się zdarza, aby sławna osoba wzięła udział w tak lokalnych zawodach. Zazwyczaj są zbyt zajęci.
Przypomnijmy: Nowym Jamesem Bondem zostanie... Tom Hardy? Sztuczna inteligencja wybrała idealnego kandydata
Tom naprawdę ma niebieski pas. Mam ponad 10 lat doświadczenia jako sędzia i po tym, co zaprezentował w zawodach REORG, wiedziałem, że świetnie poradzi sobie w naszej organizacji.
Należy tu zaznaczyć, że Hardy nie walczył z byle płotkami. W finałowej rundzie aktor rozłożył weterana armii Danny'ego Appletona, zmuszając go do poddania się.