Program "Gogglebox. Przed telewizorem" okazał się być furtką do medialnej kariery dla kilku pretendentów do miana celebrytów. Jedną z takich szczęściar jest Agnieszka Kotońska, przebojowa chodzieżanka, która z powodzeniem rozwija karierę influencerki. Ostatnio przypomniała o sobie widzom w programie "Back to school", w którym celebryci wracają do szkoły, aby uczyć się zagadnień objętych w obecnej podstawie programowej. Gospodyni domowa nieszczególnie popisała się w nim znajomością języka angielskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Kotońska pochwaliła się szczupłą sylwetką
Po Sylwii Bombie i Mateuszu "Big Boyu" Borkowskim Agnieszka jest kolejną bohaterką produkcji TTV, której udało się zaliczyć spektakularną utratę wagi. Celebrytka schudła aż 40 kilogramów. Kosztowało ją to wiele wyrzeczeń.
Ciężko było. Łzy, pot, ćwiczenia, dieta, suplementacja. (...) Każdy sobie myśli, że to tak łatwo zrzucić kilogramy i cieszyć się tym, ale to nie jest proste, jak wszyscy dookoła jedzą chipsy i piją, a ja wodę z cytryną - mówiła w rozmowie z "Jastrząb Post".
Trwała zmiana nawyków żywieniowych i treningi okazały się zbawienne, a ich efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania Agnieszki. Nie ma co się więc dziwić, że 47-latka prezentuje niesamowite rezultaty odchudzania przy każdej nadarzającej się okazji. A że mamy już upały, śledzony przez 337 tysięcy osób profil dosłownie zalewają zdjęcia rozgogolonej celebrytki w strojach kąpielowych. Nie inaczej było we wtorek, gdy gwiazda "Gogglebox" zrelacjonowała beztroskie popołudnie spędzone nad basenem.
Lato! Załapać jak najwięcej słoneczka. Naładować akumulatory i szczęśliwe emocje - brzmiał podpis pod zdjęciem.
Celebrytka wyeksponowała szczupłą sylwetkę w skąpym, jaskraworóżowym bikini, które kontrastowało z jej nowymi, ognistorudymi włosami. Pod postem momentalnie zaroiło się od komentarzy, w których fani nie mogli się nadziwić, że ich idolka wygląda tak młodzieńczo.
Wygląda pani wspaniale. Jak osiągnąć takie efekty? Co oprócz treningów? Widzę, w jakiej kondycji jest skóra w wieku, o którym pani pisze. Samymi ćwiczeniami nie osiągnie się takiego efektu zwłaszcza jeśli wcześniej była nadwaga; Ale schudła. Cudna!; Cudownie pani wygląda. Sylwetka jak u nastolatki. Jak pani to zrobiła?; Rajuuu jakie ciało. Piękne! Co robisz, że brak cellulitu? - pisali.
Na ostatni z komentarzy Kotońska zareagowała.
Kochana, cellulit jest, ale walczę z nim w każdy możliwy sposób. Polecam masaże codzienne i opanujesz dziada - odpisała.
Też jesteście pod wrażeniem jej młodzieńczej aparycji?