Podczas gdy za oceanem światowej rangi gwiazdy mają Galę MET, w ramach której przybywają do słynnego muzeum u boku topowych projektantów odpowiedzialnych za ich bezcenne kreacje, rodzimym celebrytom pozostaje "Party Fashion Night". I o ile skali obu wydarzeń raczej nie ma co porównywać, wtorkowa impreza odbywająca się w stolicy przyciągnęła wyjątkowo imponującą reprezentację polskiego show biznesu.
Większość prominentek, które stawiły się na czerwonym dywanie, wzięła sobie za punkt honoru, żeby przebić resztę gości przy pomocy "odjechanych" stylizacji. Na tle koleżanek z branży wyjątkowo wyróżniała się Margaret, której prześwitująca kreacja o futurystycznym charakterze przywodziła na myśl kostium z filmu science-fiction.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tłumie znanych entuzjastek przebieranek wypatrzeć można było Agnieszkę Dygant, której na evencie towarzyszyła autorka jej "outfitu", Viola Piekut. Trzeba przyznać, że w porównaniu do reszty stylizacji zaprezentowanych tego wieczoru, "look" aktorki był dość zachowawczy. Serialowa "Niania Frania" miała na sobie biały kombinezon bez ramiączek z rozszerzanymi nogawkami, na który nonszalancko narzuciła granatowy płaszcz. Rolę akcesoriów odegrały liczne pierścionki na jej palcach oraz delikatny, złoty naszyjnik.
Modna?