Od wydania utworu Jou Le Taxi minęło już wiele, wiele lat, a Vanessa Paradis wciąż zachwyca urodą i elegancją. Piosenkarka, aktorka i modelka w jednej osobie pojawiła się w ostatni wtorek w swoim ukochanym Paryżu, gdzie była jednym z gości na gali upamiętniającej twórczość tancerza Patricka Duponda w legendarnej Operze Garnier. Naturalnie udało jej się zrobić niemałe wrażenie na zgromadzonych fotoreporterach.
Zobacz: Wyzwolona Lily-Rose Depp świeci GOLIZNĄ na okładce magazynu "i-D". Nie pokazała za dużo? (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Vanessa Paradis w ciekawej kreacji na wielkiej gali
Paradis zaprezentowała się na gali w wielobarwnej sukni z dekoltem w łódeczkę i krótkim rękawkiem. W okolicę talii odpowiedzialny za kreację projektant umieścił metaliczne akcenty. Świetnie uzupełniały one "oszczędną" biżuterię. Paradis ograniczyła się tym razem tylko do diamentowych kolczyków.
Vanessa Paradis czmycha do taksówki
Gdy Vanessa opuszczała budynek opery, mogliśmy zaobserwować jej stylizację uzupełnioną o odzienie wierzchnie i galanterię skórzaną. Chaotyczne wzory zdobiące suknię zostały w dużej mierze zakryte przez lekki czarny płaszcz. W ręce gwiazdy wylądowała natomiast pudroworóżowa torebka od Chanel.
Przypomnijmy: Syn Johnny'ego Deppa próbuje "pozdrowić" paparazzi środkowym palcem, trzymając papierosa (ZDJĘCIA)