Choć Beata Ścibakówna jest absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie, większa część fanów kojarzy gwiazdę ją jako żonę Jana Englerta. Aktorka, będąc jeszcze studentką, poznała przyszłego męża, który był rektorem i wykładowcą na jej uczelni. Od tamtej pory kobieta zdążyła zagrać w kilku produkcjach filmowych i telewizyjnych. W ostatnim czasie Ścibakównę można było oglądać między innymi w Diagnozie czy Rytmie serca.
Jednakże znacznie częściej, aniżeli o nowych projektach zawodowych, o mamie Heleny mówi się w kontekście godnej pozazdroszczenia formy. Ścibakówna nie ukrywa, że szczupła sylwetka to efekt zarówno diety, jak i aktywności fizycznej. Nienaganną figurę 52-latki mogliśmy podziwiać przy okazji wyprawy nad polskie morze. Podczas opalania w towarzystwie męża i czworonoga aktorka zaprezentowała się w białym bikini.
Zobacz też: 52-letnia Beata Ścibakówna w BIAŁYM BIKINI wygrzewa się w Juracie u boku męża i Agnieszki Dygant (ZDJECIA)
W podobnej stylizacji Beata zapozowała do najnowszego zdjęcia. Na opublikowanej za pośrednictwem instagramowego profilu fotografii widzimy ustawioną na tle morza zgrabną ukochaną Englerta. Do dwuczęściowego stroju kąpielowego aktorka dobrała białą koszulę i słomiany kapelusz.
Pod postem gwiazdy błyskawicznie zaroiło się od komentarzy zachwyconych jej płaskim brzuchem i zgrabnymi nogami internautów:
Przepiękna sylwetka, Respekt!, Wow, jakie ciało, Figura nastolatki! - czytamy.
Jedna z obserwatorek zapytała Beatę, jak często ćwiczy, czego aktorka postanowiła nie pozostawiać bez odpowiedzi:
3-4 razy w tygodniu! - odpisała Ścibakówna.
O ciepłe słowo pokusiły się również znane koleżanki 52-letniej gwiazdy:
Ulala - napisała Katarzyna Zielińska.
Hot! - dodała od siebie Małgorzata Foremniak.
Agnieszka Dygant i Małgorzata Kożuchowska zdecydowały się zaś na zostawienie kilku wyrażających uznanie emotikon.
Też jesteście pod wrażeniem?