Demi Moore szczyt popularności przeżywała w latach 90. Wtedy to była żona Bruce'a Willisa wygrała casting do roli w kultowym już dzisiaj dramacie "Uwierz w ducha". Aktorka za rolę u boku Whoopi Goldberg i Patrick'a Swayze została uhonorowana nominacją do Złotego Globu.
Po sukcesie filmu Moore mogła przebierać w propozycjach ról. Gwiazda zagrała między innymi w "Motywach zbrodni", "Ludziach honoru", "Niemoralnej propozycji" czy w dramacie "Gdyby ściany mogły mówić". Później o jej dokonaniach filmowych mówiło się nieco mniej, bo publikę szczególnie rozgrzewały informacje o licznych romansach.
Bez wątpienia jednym z najpopularniejszych partnerów Moore był Bruce Willis, którego poślubiła w 1987 roku. Po 13 latach małżeństwa okazało się jednak, że ich związek nie przetrwał próby czasu, a para zdecydowała się na rozwód. Kolejnym głośnym związkiem było małżeństwo z Ashtonem Kutcherem. W 2013 roku po doniesieniach o zdradach Kutchera Demi ponownie się rozwiodła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktorka pozostaje w przyjaznych relacjach z Willisem - był on obecny nawet na jej drugim ślubie. Niedawno rodzina wspólnie wydała też oświadczenie, w którym poinformowała, że aktor jest chory. Na instagramowych profilach aktorki, ich trzech pociech, a także obecnej ukochanej Bruce'a pojawił się wpis, w którym ujawniono, że Willis choruje na afazję.
Dziś o sukcesach filmowych 59-letniej Demi niewiele słychać. Mimo że aktorka pozostaje aktywna zawodowo, to trudno jej powtórzyć medialny sukces z lat 90. Teraz często mówi się o coraz młodszym wyglądzie aktorki i coraz gładszej cerze. Moore nie można odmówić jednak fenomenalnej formy.
Gwiazda opublikowała właśnie na Instagramie fotkę z urlopu, na której to pozuje w wyjątkowo skromnym różowym bikini. Rozkoszuj się latem - podpisała zdjęcie.
Fotka spodobała się nie tylko wiernym fanom aktorki, ale i... obecnej żonie jej byłego męża. Emma Heming Willis, która od 2009 roku jest małżonką Bruce'a skomplementowała Demi w wakacyjnym wydaniu.
Dobrze na tobie wygląda - dodała z uznaniem.
A wam jak się podoba?