W kwietniu amerykańskie media donosiły, że rodzice Miley Cyrus, Billy Ray i Tish, postanowili się rozwieść po 28 latach małżeństwa. To nie pierwszy raz, gdy para złożyła pozew rozwodowy, bo planowali się rozstać już dwukrotnie i mimo to udało im się przezwyciężyć dotychczasowe kryzysy. Niestety wygląda na to, że to już definitywny koniec.
Billy Ray Cyrus i jego nowa, młodsza ukochana
Pozew o rozwód tym razem miała złożyć mama Miley Cyrus, Tish, która jako powód rozstania wskazała "różnice nie do pogodzenia". Wtedy też ujawniła, że ona i Billy Ray Cyrus nie mieszkali ze sobą od ponad 2 lat, najwyraźniej będąc małżeństwem już tylko na papierze. Niedługo po wieściach o rozwodzie media obiegły kolejne doniesienia, tym razem o dużo młodszej kochance, z którą miał się związać 61-latek.
Nową ukochaną Billy'ego została aspirująca piosenkarka o pseudonimie Firerose. Do tej pory była osobą stosunkowo nieznaną szerokiej publice, bo nie wiadomo nawet, ile dokładnie ma lat. Plotki o ich związku z kolei szybko się potwierdziły, bo para już od tygodni dzieli się w sieci wspólnymi zdjęciami. Początkowo mieli się spotykać wyłącznie na stopie zawodowej, potem połączyło ich jednak coś więcej.
Billy Ray Cyrus oświadczył się dużo młodszej kochance? "Miley ma mu to za złe"
Na tym nie koniec, bo media już donoszą, że Cyrus miał się już oświadczyć młodej ukochanej. Dowodem ma być instagramowy post dziewczyny, w którym pochwaliła się okazałym pierścionkiem na serdecznym palcu. Co prawda nie napisała wprost, że jest zaręczona z 61-latkiem, jednak w komentarzach zaroiło się od gratulacji. Ona sama natomiast nie zaprzeczyła, że doszło do zaręczyn.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz dziennik "Daily Mirror" dotarł do źródła z otoczenia Cyrusa, który utrzymuje, że "Billy dawno nie był tak szczęśliwy, jak teraz". Nie wiemy co prawda, co na to jego żona, ale ponoć reszta rodziny już się pogodziła z obecnym stanem rzeczy i zaakceptowała nową dziewczynę 61-latka. Wszyscy z wyjątkiem Miley Cyrus, która nie przyjęła tego ze zrozumieniem. Co więcej, jest wściekła na ojca i nie może się z nim dogadać.
Billy i Tish mieli problemy w małżeństwie już od wielu lat. Rozstawali się i schodzili wielokrotnie, ale między nimi wszystko było skończone na długo przed kwietniowym oświadczeniem. Nie wszyscy zaakceptowali jego decyzję, żeby tak szybko ułożyć sobie życie. Miał wiele spięć z Miley i smutno się na to patrzy. Wszyscy mają nadzieję, że wkrótce uda im się załagodzić konflikt - donosi źródło tabloidu.
Okazuje się, że zaręczyny i związek z dużo młodszą partnerką dużo lepiej przyjęła z kolei młodsza siostra Miley, Noah.
Na szczęście nie wszystkie dzieci mają mu to za złe. Noah dopiero co współpracowała z nim nad piosenką i nie sprawia wrażenia, jakby miała do niego żal - podsumowuje informator.