O Macieju Orłosiu nie można raczej powiedzieć, że jest stały w uczuciach. Małżeństwo z pierwszą, poznaną jeszcze na studiach żoną rozpadło się, bo dziennikarz "nie czuł się jeszcze dojrzały do roli męża". Podobnie było z kolejnym małżeństwem eksprezentera "Teleexpressu", którego owocem była dwójka dzieci. W tym roku do historii przeszedł ostatni związek 61-latka, z Joanną Twardowską, z którą także doczekał się dwójki dzieci. Maćkowi nie zajęło jednak długo, żeby znaleźć sobie kolejny obiekt westchnień.
Wybór Orłosia padł na młodszą o 21 lat znajomą z branży, Paulinę Koziejowską, która zasłynęła już przelotnym romansem z innym sporo starszym celebrytą. Co ciekawe, Maciej i Paulina nie mogą liczyć na "błogosławieństwo" aktora serialowego, który na samo wspomnienie o byłej partnerce zareagował z wyraźnym rozdrażnieniem.
Tymczasem uczucie, które połączyło dziennikarską parę, bez wątpienia kwitnie. Dwa dni po premierze "Elvisa", na której celebrytka pojawiła się w szeroko komentowanej, osobliwej stylizacji, Koziejowska zaliczyła kolejne wyjście, tym razem u boku ukochanego. Gruchające gołąbki udały się w czwartek na XIII Wielką Galę Dobrego Stylu odbywającą się w Ożarowie Mazowieckim. Oboje prezentowali się tego dnia bardzo elegancko. Koziejowska miała na sobie długą, białą sukienkę i "plecione" sandałki na obcasie, natomiast jej partner zdecydował się na klasyczny, granatowy garnitur oraz ciemne okulary. Pozując do zdjęć fotografom, roześmiana para nie potrafiła się od siebie oderwać...
Uroczy widok?