Wymyślność w stylizacjach Moniki Olejnik przestały już kogokolwiek dziwić. Ostatnio do jednej z gruzińskich restauracji postanowiła założyć czerwone, skórzane spodnie, długi czarny płaszcz oraz torebkę Valentino za 10 tysięcy złotych wysadzaną ćwiekami. Niestety, jedzenia na wynos dla syna nie zdecydowała się zapakować do luksusowego dodatku...
Wygląda stylowo?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.