Cezary Pazura jest ojcem czworga dzieci. Najstarsza córka, 36-letnia Anastazja, pochodzi z jego pierwszego małżeństwa, które zakończyło się rozwodem. W tamtym okresie aktor musiał samotniegodzić życie zawodowe z opieką nad pociechą, co stanowiło dla niego duże wyzwanie. Obecnie jest związany z Edytą Pazurą, z którą ma troje dzieci: Amelię, Antoniego Józefa i Ritę. Choć cała rodzina jest rozpoznawalna w mediach, Edyta dba o prywatność latorośli i stara się trzymać je z dala od medialnego zgiełku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W rozmowie z Pudelkiem gwiazdor nie ukrywa, że wychowanie tak licznej gromadki dzieci w tak zróżnicowanym wieku to nie lada wyzwanie. Zdarza mu się nie rozumieć tego, co mówią do niego.
Mam dzieci od siódmego roku życia do piętnastego, więc ta rozpiętość jest (...) Żyjemy jednak w świecie, że się porozumiewamy ikonkami, skrótami. Syn mówi "XD", a ja nie wiem, o co chodzi (...) Każde dziecko wychowuje się inaczej (...) Kiedy najmłodsze dziecko się rodziło, to najstarsze już miało 9 lat i to już jest inna rodzina, na innym etapie rozumienia rodziny, etapie rozwoju, zaangażowania itd. Także do każdego dziecka trzeba podchodzić indywidualnie i przede wszystkim w czasach, gdzie my nie mamy czasu, musimy ten czas wygospodarować dla dziecka i mieć do niego cierpliwość - powiedział naszej reporterce i przywołał sytuację, jaka ostatnio go spotkała.
Ja ostatnio traciłem cierpliwość, bo się śpieszyłem. Musiałem małej założyć buty i los mnie ukarał. Uderzyłem się kością ogonową o parapet i do tej pory cierpię. Mówię sobie tak: "Musisz mieć cierpliwość, odczekać. Dziecko musi mieć czas na wszystkie czynności". Musimy o tym wiedzieć. Trzeba wcześniej wstać, więcej czasu dziecku poświęcić. Trudno. Tak jest etap życia. Potem dziecko, mam nadzieję, się za to odwdzięczy - dodaje z uśmiechem.
Pazura nie uczestniczy w wywiadówkach. Dlaczego? W rozmowie z nami przyznał, że w tej roli lepiej sprawdza się jego żona. Ich dzieci uczęszczają bowiem do szkoły europejskiej, w której językiem wiodącym jest angielski.
Mamy raczej kontakt online ze szkołą. Codziennie dostaję jakieś wiadomości, ale są spotkania z nauczycielami. Tu żona chodzi. Żona lepiej mówi po angielsku, a dzieci są w szkole europejskiej, więc tam trzeba się porozumiewać biegle po angielsku. Więc ja bym musiał się bardzo mocno skupić. Nie jestem tak biegły w tym języku jak Edytka. To po pierwsze. Po drugie, ja się na wszystko zgadzam, a żona nie. Żona jest bardziej zasadnicza, bardziej wymagająca i umie postawić na swoim. To też jest bardzo ważne nie tylko w relacjach z dziećmi, ale też w relacjach z innymi rodzicami i w relacjach z nauczycielami, bo to nie jest tak, że nauczyciele są nieomylni, więc Edytka jakby lepiej czuje te czasy, bo ja jednak byłem wychowany w epoce, gdzie nauczyciel miał zawsze rację i nie wolno było dyskutować o niczym - dodaje.
Cezary Pazura o problemach zdrowotnych żony
W ostatnim czasie media rozpisywały się o problemach zdrowotnych Edyty. Jak dziś czuje się celebrytka? Cezary Pazura zdradził, że sytuacja z dnia na dzień się poprawia, a odpowiednią diagnozę postawili dopiero lekarze w Polsce.
Okazało się, że to naprawdę nie był pająk, bo ukąszenie pająka polega na tym, że końcówka tej rany jest w rodzaju takiego stożka czarnego. Myśmy o tym nie wiedzieli, nie mieliśmy pojęcia i proszę wyobrazić, że zdiagnozowano to dopiero w Polsce. Tam nie, ale już antybiotyk został podany tam na miejscu, więc teraz już jest z górki, no to trzeba było przeciąć (...) No to jest też dla nas taka przestroga, że w innym klimacie, gdzie jest inna flora i fauna, trzeba być jeszcze bardziej ostrożnym - dodał.
Co jeszcze powiedział Pazura? O tym w naszym wideo.
