Meg Ryan większości kojarzy się z rolą Annie Reed z "Bezsenności Seattle". Z czasem aktorka przestała przypominać skromną dziewczynę, a fani zaczęli podejrzewać, że gwiazda poprawia urodę, czemu ona zaprzeczała.
Wygląd 62-letniej aktorki ma być efektem codziennej pielęgnacji twarzy oraz wspaniałych genów. Wielu osobom ciężko uwierzyć, że Meg Ryan może się pochwalić naturalnie gładkim czołem, perfekcyjne osadzonymi oczami oraz wydętymi ustami. Ostatnio zaprezentowała się na festiwalu w Barcelonie, a internauci mogli zobaczyć jej nowe-stare oblicze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Meg Ryan na festiwalu filmowym
Meg Ryan wzięła udział w Festiwalu Filmowym BCN w Casa Fuster. Na zdjęciach można zauważyć, że jej usta są nieco mniejsze w porównaniu do tego, co mogliśmy obserwować jeszcze jakiś czas temu. Co więcej, jej kształt twarzy sprawia wrażenie naturalniejszego. Czy to oznacza, że przestała eksperymentować z medycyną estetyczną? W przeszłości wiele osób zarzucało aktorce, że bez opamiętania korzysta chociażby z botoksu...
Tego dnia Meg Ryan zaprezentowała się w zwiewnej midi z jesiennej kolekcji Hermèsa na 2024 rok. Do tego dobrała czarne szpilki na delikatnej platformie z aplikacją z małą kokardką.
Zaczęła przypominać "dawną Meg"?