Karol Strasburger w tym roku skończył 75 lat, a jego życie można uznać za bogatsze niż kiedykolwiek. Trzy lata temu on i jego młodsza o 37 lat żona doczekali się dziecka. Przypomnijmy, że Małgorzata Weremczuk jest trzecią żoną prezentera.
Strasburger w wywiadzie dla "Plejady" zdradził, że narodziny dziecka sprawiły, że on sam "narodził się na nowo", a córka jest osobą, która kieruje ich życiem rodzinnym. Gwiazdor zdradził też, że cieszy się każdą chwilą spędzoną z córką, a rodzicielski chaos okazał się dla niego wyzwaniem, które ceni sobie bardziej od starannie poukładanego życia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
75-latek przyznał także, że Laura zmieniła jego podejście do życia zawodowego. Gwiazdor przedkłada obowiązki domowe nad zobowiązania zawodowe. Strasburger pracuje dużo mniej niż dotychczas.
Cieszę się, że córka zmieniła mój nieco egoistyczny sposób podchodzenia do życia. Mam od 28 lat "Familiadę", dwa seriale, współprace komercyjne, które są podstawą mojego obecnego życia zawodowego. Gdy pracuję, Laurą zajmuje się mama. Uważam, że wszystko da się ułożyć dzięki sztuce kompromisów i przemyślanym wyborom - wyznał
Strasburger w domu szuka teraz regeneracji swoich sił. Jak twierdzi, nie wyobraża sobie, aby kiedykolwiek mogło mu ich zabraknąć. Prezenter nie dopuszcza do siebie myśli, że wraz z wiekiem jego sprawność mogłaby się ograniczyć, a on nie mógłby zajmować się córką.
Dziecko dodaje mi energii, sprawia, że chcę być aktywny, uśmiechnięty. Nie myślę o tym, jak będę się czuł za dziesięć lat. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że zdrowia nie będzie więcej, a mniej. Ale to tylko sygnał, że trzeba o siebie bardziej dbać - tłumaczył.
Gwiazdor utrzymuje też, że jego żelazną zasadą jest utrzymanie dotychczasowego stylu życia, z którego stara się czerpać jak najwięcej.
Dla mnie życie jest tak ciekawe, tak dużo mi go potrzeba, ale wiem, że są ludzie, dla których nie ma ono wartości. Może nie mają dla kogo żyć? U mnie zmieniło się to, gdy na świecie pojawiło się dziecko. Żartuję, że muszę zatańczyć na weselu mojej córki. Tego się będę trzymał. To jest jeden z moich celów - czytamy.