Cher niezaprzeczalnie jest jedną z największych ikon muzycznych naszych czasów. Piosenkarka nazywana "Boginią Popu" nie tylko rozgrzewała pokolenia swoimi przebojami, ale i barwnym życiem prywatnym. Gwiazda dwukrotnie wychodziła za mąż. W latach 1964-1975 była żoną Sonny'ego Bono, a od 1975-1979roku - Gregga Allmana. Owocem pierwszego małżeństwa była córka Chastity, która w 2008 roku dokonała korekty płci i dziś nazywa się Chaz Bono, a ze związku z Allmanem piosenkarka doczekała się syna Elijah Blue. Mimo że po drugim rozwodzie Cher nie zdecydowała się na ponowny ślub, to łączono ją z wieloma mężczyznami.
ZOBACZ TEŻ: 76-letnia Cher ZACHWYCA sylwetką na wybiegu podczas pokazu Balmain na paryskim Tygodniu Mody (ZDJĘCIA)
W latach 80. wokalistka romansowała między innymi z Valem Kilmerem i Tomem Cruisem, choć tytułowy Maverick z "Top Gun" niechętnie opowiadał o łączącej ich relacji. Cher spotykała się również z gitarzystą Bon Jovi - Richiem Samborą, a także z byłym członkiem grupy Hell's Angels - Timem Medvetzem. Gwiazda chętnie rozprawia o swoich miłosnych podbojach, nie oszczędzając w wywiadach nawet tych nieco pikantniejszych szczegółów. Teraz znów zrobiło się o niej głośno po tym, jak "przyłapano" ją z byłym partnerem Amber Rose - 36-letnim producentem muzycznym Alexandrem Edwardsem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cher podgrzała atmosferę, gdy do sieci trafiły fotki, jak opuszcza restaurację w towarzystwie Alexandra. Para (?) zaprezentowała się w pasujących do siebie stylizacjach - stawiając na czerń. Piosenkarka miała na sobie ażurowym gorset Alaia, za który trzeba zapłacić około 1550 funtów (prawie 8500 złotych). Do fikuśnej góry dobrała czarne spodnie i błyszczące botki na obcasie. Całość dopełniał długi czarny płaszcz. Alexander zaś wystroił się w skórzaną koszulę i połyskujące spodnie, które również dopełnił elegancki płaszcz, pasujący do okrycia Cher.
Piosenkarka i producent razem opuścili restaurację, trzymając się za ręce i uśmiechając do obiektywów paparazzi. Po krótkim spacerze kochankowie (?) razem wsiedli do samochodu i nawet tam pozostali nierozłączni. Na zrobionych zdjęciach widać, że wokalistka i producent doskonale czują się w swoim towarzystwie.
"Daily Mail" poinformował nawet, że kilka dni temu Alexander Edwards i jego bliski przyjaciel Tyga odwiedzili piosenkarkę w jej willi w Malibu.
Myślicie, że rzeczywiście jest coś na rzeczy?