Helen Mirren mogłaby dawać koleżankom z branży lekcje z tego, jak robić błyskotliwą karierę w Hollywood i przy okazji po mistrzowsku strzec swojej prywatności. Nie oznacza to jednak, że aktorka zawsze stroniła od ekscesów. Brytyjka sama przyznała, że w latach 70. i 80. była zapaloną wielbicielką kokainy, lecz gdy związała się z amerykańskim reżyserem, Taylorem Hackfordem, podjęła dojrzałą decyzję o ustatkowaniu się i rezygnacji ze starych nawyków.
O ile Helen Mirren stroni raczej od imprez, od czasu do czasu 76-latka zaszczyca swoją obecnością najważniejsze branżowe eventy roku, takie jak rozdanie Oscarów i Złotych Globów, prestiżowe pokazy mody czy festiwale filmowe. Ostatnio gwiazda brylowała w Wenecji, zachwycając w olśniewającej, błyszczącej kreacji Dolce & Gabbana, którą skradła show reszcie wystrojonych prominentek.
Jako że Mirren od lat sprawuje funkcję ambasadorki L'Oreal Paris, aktorki nie mogło zabraknąć na corocznym pokazie francuskiej marki organizowanej w ramach paryskiego Tygodnia Mody. W niedzielę gwiazda przeszła się po ustawionym nieopodal wieży Eiffela wybiegu wśród słynnych modelek, przyciągając wzrok gości pokazu w czarnym, pokrytym kryształkami garniturze oraz ciężkich platformach. "Rockowego" looku dopełniła zmierzwiona fryzura i mocny makijaż oczu.
Patrząc na najnowsze zdjęcia Helen Mirren, trudno uwierzyć w to, że aktorka ma 76 lat. Jesteście pod wrażeniem jej wigoru?