Kto nie zna takich przebojów jak "Gdzie są chłopcy z tamtych lat", "Pamiętasz, była jesień" czy "Miłość w Portofino"? Sława Przybylska od sześciu dekad urzeka swoim głosem i niepowtarzalną interpretacją tych melodii. Artystka nadal jest aktywna, przyciągając fanów z całego kraju swoją niesłabnącą energią.
91-latka stanowczo podkreśla, że życie bez śpiewu jest dla niej nie do pomyślenia. Odrzuca spokojne domowe zacisze na rzecz scenicznych występów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W lutym tego roku, w programie "Pytania na Śniadanie", Przybylska podzieliła się z Beatą Tadlą swoim przeczuciem, że emerytura nie jest jej jeszcze pisana. Opowiedziała również anegdotę o fance, która przed laty przewidziała jej sceniczną aktywność do późnej starości. Artystka z uśmiechem przekształciła tę przepowiednię w żart:
Ponieważ jestem w bardzo dobrym kontakcie z Hebe, symbolem młodości, w związku z tym będę śpiewać, ale do wiecznej młodości.
Pierwszego dnia 61. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu piosenkarka oczarowała widzów - wykonała słyną balladę "Pamiętasz, była jesień" i zaprezentowała nowy utwór - "Tańcząca brzoza".
W sieci posypały się komplementy:
"Najlepszy występ tego wieczoru. Klasa sama w sobie; Brawa, wielki szacunek dla pani Sławy! Być w tym wieku na scenie i śpiewać nie z playbacku, to naprawdę bardzo duże wydarzenie!; Pani Sława, jak to się mówi ostatnio? Rozwaliła system!".
Sława Przybylska zdradza sekret wiecznej młodości
Gwiazda przy okazji imprezy w Opolu znalazła czas, by porozmawiać z dziennikarką serwisu ShowNews. Wokalistka, która w listopadzie będzie świętować 92. urodziny, została dopytana o to, co sprawia, że jest pełna wigoru i radości.
Po prostu cieszę się każdym dniem. Specjalne nie dbam o taką dietę, nie chodzę na żadne siłownie. Po prostu kocham ruch i jak słyszę na przykład wspaniałe rytmy kubańskie, to tańczę. Dla mnie taniec jest potrzebą - tak jak piosenka jest imperatywem - to taniec wyzwala we mnie rodzaj wolności - wyznała.
Patrzę najpierw na moje brzozy, a potem słyszę właśnie muzykę, to tańczę. Tańczę i patrzę na te brzozy, i one ze mną tańczą - dodała entuzjastycznie.
Tylko pozazdrościć!