Piotr Mróz zyskał popularność dzięki swojej roli w serialu "Gliniarze". Jego grono fanów znacznie się powiększyło w 2021 roku, kiedy to wygrał 12. edycję programu "Taniec z Gwiazdami". Wkrótce potem media obiegła wiadomość o jego zaręczynach z Agnieszką Wasilewską. Aktor oświadczył się swojej partnerce w Sanktuarium Matki Bożej w Licheniu. Jednakże, do ślubu nie doszło, a w sierpniu zeszłego roku Piotr w rozmowie z naszą reporterką potwierdził, że jego kilkuletni związek z Agnieszką dobiegł końca.
Dbając o kontakt z obserwatorami, Mróz poinformował ostatnio za pośrednictwem Instagrama, że eksploruje właśnie uwielbiany przez rodzimych celebrytów Dubaj. Internauci szybko zauważyli, że w zagranicznych wojażach towarzyszy mu pewna znana celebrytka. Mowa o Marcie Krupie, która namiętnie publikowała relacje z tych samych miejsc, co Piotrek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Mróz potwierdza, że jest w Dubaju z Martą Krupą
Początkowo Mróz nie chciał zdradzić personaliów swojej podróżniczej towarzyszki, lecz zmienił zdanie po fali spekulacji i artykułów na ten temat. Gwiazdor Polsatu potwierdził nasze przypuszczenia, pokazując się na InstaStores z siostrą Joanny Krupy.
Usunąłem przed chwilą swoje nagranie, bo doszedłem do wniosku, że muszę zaangażować tutaj drugą stronę w tę całą sytuację, bo siłą rzeczy jest zaangażowana. Jest ze mną, uwaga, mój ziom - oznajmił, pokazując siedzącą obok Martę.
Cześć! Tak, jestem z Piotrkiem tutaj w Dubaju i jesteśmy tylko przyjaciółmi i that's it, ok? Nie wymyślajcie - wtrąciła Krupa.
ZOBACZ TEŻ: Piotr Mróz wspomina relację z byłą narzeczoną i punktuje, co poszło nie tak: "To w dużej mierze dużo psuło"
Aktor zaapelował o zaprzestanie rozsiewania plotek o jego rzekomym romansie z Martą. Z kolei celebrytka oznajmiła, że przez powstałe spekulacje Piotr odstrasza jej potencjalnych partnerów.
Nie twórzcie żadnych historii, naprawdę. Tutaj nic poza ziomostwem się nie dzieje. Jest jeszcze z nami paczka znajomych, która akurat nie chce się pokazać. Nie róbcie z tego żadnej sensacji. Nic, poza zwyczajnym koleżeństwem nas nie łączy (...). Wasze artykuły odstraszają jej partnerów i moje partnerki - tłumaczył Mróz.
On jest moim c*ck blocker... [dosłowne tłum. "blokerem p*nisów]. Nieładnie tak mówić, ale to prawda - podsumowała Marta Krupa.
Też liczyliście na pikantniejsze zakończenie tej historii?