Pomimo lat spędzonych w branży filmowej Aaron Taylor-Johnson wciąż cieszy się sporą popularnością. W ostatnim czasie o brytyjskim aktorze jest szczególnie głośno za sprawą doniesień, że to właśnie jemu zostanie powierzona rola nowego Bonda. Nie powinno to jednak nikogo specjalnie dziwić, szczególnie że urodzony w 1990 roku aktor może pochwalić się dużym doświadczeniem, a na swoją pozycję pracował już od dzieciństwa.
W wieku 19 lat Aaron Taylor-Johnson znalazł się na planie filmu biograficznego o jednym z najpopularniejszych muzyków w historii Johnie Lennonie. To właśnie podczas pracy nad "Chłopakiem znikąd" aktor poznał się z wówczas 42-letnią Sam Taylor-Wood, która reżyserowała wspomniany film. Relacja Arona i starszej o 23-lata Sam szybko wykroczyła poza ramy aktor-reżyser i przerodziła się w płomienny romans.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aaron Taylor-Johnson poślubił starszą o 23 lata reżyserkę
W 2010 roku para powitała na świecie swoją pierwszą córkę Wyldę Rae. Dwa lata później zakochani celebrowali narodziny drugiej pociechy Romy Hero oraz swój ślub. Pomimo upływu lat małżonkowie wciąż muszą się mierzyć z drwinami i szyderstwami, głównie ze względu na dużą różnicą wieku, która panuje w ich małżeństwie.
Ostatnio Aaron Taylor-Johnson udzielił wywiadu dla "Rolling Stone UK", gdzie odniósł się do szyderczych komentarzy dotyczących decyzji o poślubieniu starszej kobiety, gdy był zaledwie 22-latkiem. Aktor podkreślił, że jego wybory nie powinny być oceniane pod kątem wieku, ponieważ rozpoczął karierę zawodową w wieku sześciu lat.
Musisz zdać sobie sprawę, że to, co większość ludzi robiła w wieku 20 lat, ja robiłem, gdy miałem 13 lat - stwierdził.
Dzieli ich 23-lata. Łączy pasja do filmu
Aaron Taylor-Johnson pokusił się również o kilka ciepłych słów o Sam Taylor-Johnson. W rozmowie z "Rolling Stone UK" aktor nie mógł nachwalić się reżyserskiego talentu ukochanej, który już wkrótce będzie można podziwiać w biograficznej produkcji poświęconej Amy Winehouse.
Sam jest naprawdę świetnym filmowcem i wspaniałym gawędziarzem. Ludzie pomyślą, że mówię to z pewną stronniczością, ale myślę, że kiedy zobaczą "Back to Black" wszyscy zdadzą sobie sprawę, jak fantastyczną jest reżyserką — zachwalał żonę we wspomnianym wywiadzie.
ZOBACZ TAKŻE: Aaron Taylor-Johnson ma zostać nowym Jamesem Bondem. Prywatnie jest w związku ze starszą o 23 lata reżyserką