Grupa youtuberów AbstrachujeTV zyskała rozpoznawalność za sprawą filmików trafiających w poczucie humoru mało wymagającej młodzieży w wieku raczej gimnazjalnym. Nic więc dziwnego, że "twórcy contentu" nadal trzymają się sprawdzonej strategii, co rusz prezentując światu kolejne odsłony swoich popularnych serii, jak chociażby "Czego NIE mówią". Ich najnowsza produkcja wywołała chyba jednak więcej zamieszania, niż internetowi celebryci mogli się spodziewać.
Filmik zatytułowany Czego NIE mówią aptekarze obejrzało w sieci już grubo ponad milion osób. Kipiący podwórkowymi dowcipami klip wyjątkowo rozjuszył, niestety, Naczelną Izbę Aptekarską, która najwyraźniej nie zrozumiała konwencji serii AbstrachujeTV. Rzecznik prasowy instytucji zrozumiał bowiem, że nagranie miało przedstawiać patologie występujące w polskich aptekach. Postanowił więc zainterweniować, wystosowując "przedsądowe wezwanie do dobrowolnego zaniechania działań naruszających prawo oraz dobra osobiste farmaceutów".
Przyczyną skierowania do Państwa przedmiotowego wezwania są krzywdzące treści kierowane w ww. filmie do opinii publicznej, a dotyczące rzekomego sposobu pracy farmaceutów z pacjentami, którzy wykonują swój zawód w aptekach ogólnodostępnych. Podkreślić należy, iż formułowany przez Państwa przekaz nie znajduje odzwierciedlenia ani potwierdzenia w faktach, a ich prezentowanie opinii publicznej ma jednoznacznie negatywny wpływ na wizerunek zawodu farmaceuty, jego dobre imię oraz renomę. Są to ponadto twierdzenia o charakterze zniesławiającym - czytamy w oficjalnym oświadczeniu NIA.
Póki co youtuberzy nie odpowiedzieli na formułowane przeciwko nim zarzuty. Zakładamy jednak, że cieszą się z darmowej promocji, którą nieumyślnie zafundowała im NIA.
Myślicie, że instytucja zdecyduje się zaprosić ulubieńców młodzieży do sądu?