Trwa ładowanie...
Przejdź na
Spinner
Spinner
|

Adam Sztaba wytknął Maryli Rodowicz hipokryzję, po tym jak skrytykowała jego aranżacje. Piosenkarka reaguje: "ADASIU NIE GNIEWAJ SIĘ"

113
Podziel się:

Po tym jak Adam Sztaba odniósł się do krytyki jego opolskich aranżacji ze strony Maryli Rodowicz, głos ponownie zabrała królowa polskiej estrady. Zobaczcie, jak zareagowała na słowa kompozytora.

Adam Sztaba wytknął Maryli Rodowicz hipokryzję, po tym jak skrytykowała jego aranżacje. Piosenkarka reaguje: "ADASIU NIE GNIEWAJ SIĘ"
Maryla Rodowicz odpowiedziała Adamowi Sztabie (AKPA)

Nie cichą echa po tegorocznym Festiwalu w Opolu. Impreza różniła się od kilku poprzednich edycji, chociażby ze względu na dobór występujących na niej artystów. Po latach do Opola wrócili wokaliści, którym raczej nie było po drodze z rządem PiS. I tak po kilkuletniej przerwie na scenie znów pojawili się między innymi Krzysztof Zalewski oraz Kayah.

W tym roku w Opolu zabrakło jednak Maryli Rodowicz, czyli niekwestionowanej królowej polskiej estrady. Początkowo gwiazda nie komentowała braku zaproszenia do stolicy polskiej piosenki. Pokusiła się jednak o kąśliwy komentarz po tegorocznych koncertach. Najbardziej oberwało się debiutantom śpiewającym Niemena.

To jest po prostu za trudne, niemelodyjne, a już karalne powinny być próby aranżowania na nowo, niby współcześnie ,odważnie, na ogół strasznie. Taki zadowolony z siebie aranżer pompuje swoje ego pisząc nutki kompletnie nieprzystające do melodyki starych kawałków. Po co, ja się pytam - grzmiała na Facebooku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mandaryna szczerze o karierze, ikonicznych piosenkach i relacjach z dziećmi

Oberwało się też samemu Sztabie. Maryla odpowiadając na komentarz jednego z internautów stwierdziła bowiem, że "nie wolno majstrować przy klasykach". Kompozytor postanowił zareagować na jej słowa, wbijając przy okazji drobną szpileczkę.

Maryli przypomnę epizod z koncertu "Zielono mi" na festiwalu opolskim, na którym wykonała nie bez radości utwór "Nie ma jak pompa" w mojej "połamanej'" aranżacji. Najwyraźniej wtedy można było "majstrować" przy klasykach - skwitował.

Maryla Rodowicz kończy konflikt z Adamem Sztabą

Teraz przyszła kolej na odpowiedź Maryli. Rodowicz zabrała głos w rozmowie z Plotkiem. Niestety nie odniosła się do zabawy aranżacjami sprzed lat. Jasno dała jednak do zrozumienia, że nie ma zamiaru kontynuować publicznych przepychanek ze Sztabą.

Napisałam bardzo ogólnie o swojej niechęci do wywracania do góry nogami bardzo znanych brzmień, bardzo znanych utworów. Napisałam, że żal mi publiczności, która lubi sobie zaśpiewać zwłaszcza na festiwalach, razem z wykonawcą. Pomyślałam też o kibicach Legii, którzy przed każdym meczem śpiewają "Sen o Warszawie" Niemena i że oni mogliby się nie połapać przy nowych dźwiękach. Adasiu nie gniewaj się, całuję - wyjaśniła.

Będzie zgoda?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(113)
WYRÓŻNIONE
Ale
3 miesiące temu
Adasiu, całej Polsce nie podobały sie Twoje aranżacje. Przyjmij to na klatę.
derf
3 miesiące temu
Kiedyś ceniłam Adama Sztabę. Jest dobrze wykształcony, kompetentny, zdolny, ambitny. Niestety, przestałam go cenić po tym, jak zachował się w stosunku do Szelągowskiej. Byli parą kilkanaście lat, wzięli ślub, on dał nazwisko jej synowi. Potem poznał inną kobietę i urządził cyrk z unieważnieniem ślub. Na jakiej podstawie unieważnia się małżeństwa osób, które przed ślubem mieszkały razem kilkanaście lat, czyli miały czas, żeby dobrze się poznać ? Jeszcze jego wypowiedzi o Dorocie, którą nazywa " panią ". Tak jakby raz rozmawiał z nią w sklepie, a nie mieszkał przez wiele lat
Ola
3 miesiące temu
W tym sporze Maryla miała rację. Koncert Zakochani są wśród nas, z pięknymi utwoeami Kondratowicza, moim zdaniem nie wykorzystał potencjału. Nie twierdzę, że nie ma miejsca na nowe aranżacje, ale warunek jest jeden: nie zepsuć w tych utworach tego, go w nich najpiękniejsze. Poza dwoma może piosenkami, których nowa aranżacja Pana Sztaby była ok, reszta udziwnione pastisze oryginałów. Piosenki straciły swój urok, a nowe aranżacje nie dodał w zamian nic nowego i pięknego. I orkiestra waliła za głośno, zagluszsjac niektórych wykonawców.
aga
3 miesiące temu
maryla ma trochę racji
Jan
3 miesiące temu
Może nie wiedziała, że to on robił i dlatego powiedziała co myślała a teraz się dowiedziała i .... :/
NAJNOWSZE KOMENTARZE (113)
Bodna R.
3 miesiące temu
Po tym festiwalu ( niekompetencji) jestem za skasowaniem Opola. No niestety, ktoś to musiał powiedzieć. Manipulują Narodem.
Gyv
3 miesiące temu
Sztaba i jego ego, aranżacje były beznadziejne
Janusz
3 miesiące temu
Sztaba i jego miny przy dyrygowaniu nie do przyjęcia...
Ola
3 miesiące temu
Nie, lepiej słuchać w kółko tego samego do zarzygania. Jak k!@@# w PRL'u. Broadway'owski klimat i świeżość wam nie odpowiada ? Lepiej poklaskiwać do disko polo, taniego pseudo techno 4/4 i oklepanego pseudorapu z autotune'ami. Brawo. Jesteście wspaniali. To pytam się DLACZEGO BIS'owano z owacjami na stojąco zakończenie ostatniego koncertu ? Komu zależy aby siać ferment i defetyzm ? Ogarnijcie się.
Filimonka
3 miesiące temu
Opole tym razem KLOPS. Bardzo miło, że koncert poświęcony był "jako wspominajka" o Panu Januszu Kondratowiczu. Wykonawcy piosenek sprawdzili się, bo na pewno dużo pracy musieli włożyć żeby utwory zaprezentować w nowej aranżacji.Wykonawcom piosenek KCIUK w GÓRĘ a co do nowej aranżacji piosenek KCIUK w DÓŁ.
omg
3 miesiące temu
Sztaba zrobił fantastyczną aranżację na orkiestrę utworu Grzegorza Ciechowskiego Tak,tak, to ja na koncert Meet the legend w 2014 r. w wykonaniu Uniatowskiego. Po prostu majstersztyk- lepszy niż oryginał. Jest na YT.
Viola
3 miesiące temu
Beznadziejny koncert
Alize
3 miesiące temu
Osobiście też nie lubię żadnych nowych aranżacji utworów na których się wychowałam.Stare aranżacje są bliskie naszym sercom,a te nowe trudne do zaśpiewania I mało melodyjne.A tak naprawdę to naładniej w Opolu zaśpiewali Alicja Majewska,Michał Bajor I dwaj Andrzeje.Szkoda,że nie zaproszono Maryli Rodowicz, Edyty Ģórniak,Haliny Frąckowiak I Justyny Steczkowskiej.Muzyka powinna łączyć I bawić ludzi a nie dzielić.
Wojtek
3 miesiące temu
Jakoś na świecie nie przerabia się wielkich , uznanych przebojów. Np w Sanremo jak śpiewają dawni wykonawcy to w oryginalnych aranżacjach, więc nie wiem skąd ten pomysł w Opolu.
Sailor1
3 miesiące temu
Niech komuś nie umknie z pola widzenia istota sprawy. To bardzo ważne, że pojawił się, i co ważne, został zrealizowany pomysł upamiętnienia postaci Janusza Kondratowicza. Który jak mało kto zasługiwał na upamiętnienie, bo był autor tekstów absolutnie wybitny. I co ważne, był to człowiek znający życie, nie jakiś współczesny fircyk wypisujący w tekstach piosenek androny o kawie latte czy o komforcie w samochodzie. Natomiast nie może być tak, że finalnie zamiast o Januszu Kondratowiczu i jego niezapomnianych piosenkach dyskutuje się o jakimś, z całym szacunkiem, drugorzędnym aranżerze, któremu ktoś pozwolił przy okazji wielkiej imprezy na niestosowne ekstrawagancje i bezczelne forsowanie jakichś dziwacznych interpretacji wielkich przebojów. Nie o to w tym chodziło.
Ewa
3 miesiące temu
Jakby ją zaprosili to by chwaliła, proste. A mnie się tysiąc razy bardziej podobało, Maryli się podobało śpiewanie z zenkiem, ja tam disco polo gardzę więc cieszę się że teraz jest w końcu jakiś poziom
Jurenio
3 miesiące temu
Pani Maryla wie co mówi.
Henrik
3 miesiące temu
Aranżacje typu ,,jaka to melodia?"
SBB
3 miesiące temu
Adam ! Szlaban!:)
...
Następna strona